Biało-Czerwoni nie byli faworytami starcia z Portugalią i niestety przedmeczowe przewidywania znalazły potwierdzenie w boiskowej rzeczywistości. Piątkowa przegrana jeszcze bardziej skomplikowała sytuację reprezentacji Polski w grupie Ligi Narodów UEFA.
Podopieczni Michała Probierza w poniedziałek, 18 listopada zagrają bardzo ważny mecz z reprezentacją Szkocji. Stawką tego starcia będzie utrzymanie w najlepszej dywizji rozgrywek.
Spotkanie odbędzie się na stadionie PGE Narodowym w Warszawie, a pierwszy gwizdek arbitra Christiana Dingerta wybrzmi o godzinie 20:45.
ZOBACZ WIDEO: Chwyta za serce. Dzieciaki pokazały, że żadne warunki im niestraszne
W pierwszej potyczce tych drużyn górą byli Biało-Czerwoni, którzy wygrali 3:2. Na listę strzelców wpisali się wówczas: Sebastian Szymański, Robert Lewandowski i Nicola Zalewski.
Na ten moment Polacy i Szkoci mają po cztery zdobyte punkty. Naszym zawodnikom do utrzymania się w najlepszej dywizji wystarczy remis.