Joao Palhinha musiał przedwcześnie opuścić zgrupowanie reprezentacji Portugalii. Z gry przeciwko Polsce wykluczył go uraz. Diagnozę dotyczącą stanu zdrowia pomocnika przedstawił Bayern Monachium.
Bawarczycy poinformowali, że zawodnik naderwał mięsień przywodziciela. W związku z tym czeka go kilkutygodniowa absencja. Istnieje spore prawdopodobieństwo, że w tym roku 29-latek nie wybiegnie już na boisko.
To dla niego bardzo zła wiadomość, ponieważ w ostatnim czasie zaczął więcej grać w monachijskim klubie. Stało się tak poniekąd wskutek kontuzji Aleksandara Pavlovicia.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Ależ trafienie w Meksyku! Trafiła z ponad 40 metrów
Palhinha podpisał czteroletni kontrakt z Bayernem przed rozpoczęciem obecnego sezonu. Die Roten sprowadzili go z Fulham za 51 milionów euro.
Bawarczycy świetnie radzą sobie w Bundeslidze i są liderami tabeli z dorobkiem 26 punktów po 10 ligowych kolejkach. W Lidze Mistrzów podopieczni Vincenta Kompanego grają "w kratkę". Wygrali z Dinamem Zagrzeb i Benficą, ale musieli uznać wyższość Barcelony i Aston Villi.