Robert Lewandowski w sobotę strzelił piętnastego gola w tym sezonie hiszpańskiej La Ligi. Dzień później w jego ślady poszła Ewa Pajor, która gra w żeńskiej drużynie FC Barcelony. Jej trafienie było bardzo ważne, bo początkowo spotkanie z Costa Adeje Tenerife nie układało się po myśli faworytek.
Katalonki przegrywały od trzeciej minuty 0:1. Dopiero końcówka pierwszej połowy przyniosła przełom. Najpierw w 38. minucie wyrównała Irene Paredes, a dwie minuty później prowadzenie dała Pajor.
Reprezentantka Polski zachowała się niczym Lewandowski. W polu karnym wykazała się sprytem i wślizgiem zmieniła tor lotu piłki, co zmyliło bramkarkę rywalek i uniemożliwiło jej skuteczną interwencję.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie Bramkarz był bezradny. Kapitalny gol w Hiszpanii
Piłkarki z Teneryfy reklamowały spalonego, ale bramka ostatecznie została uznana. Jeszcze przed przerwą padł jeszcze jeden gol dla Barcy, a ostatecznie skończyło się wynikiem 5:1. Pajor zeszła z boiska w 61. minucie z jednym trafieniem na koncie.
Pajor w tym sezonie hiszpańskiej ekstraklasy strzeliła dziesięć bramek w dziesięciu występach. FC Barcelona pewnie zmierza po mistrzowski tytuł i już ma dziesięć punktów przewagi nad drugim Atletico Madryt.
Zobacz bramkę Ewy Pajor na 2:1.
Kibicuj "Lewemu" i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)