Szok w doliczonym czasie. Cracovia dostała karę!

Piątkowe granie w PKO Ekstraklasie rozpoczęło się przy Kałuży. Przeciwnikiem Cracovii było KGHM Zagłębie Lubin. We wcześniejszych spotkaniach rundy jesiennej lepiej wiodło się Pasom, które walczą o awans do europejskich pucharów. Miedziowi grają falami, co doprowadziło między innymi do zmiany trenera z Waldemara Fornalika na Marcina Włodarskiego.

Akurat w dwóch poprzednich kolejkach oba zespoły przegrywały, więc stawką bezpośredniego meczu było poprawienie sytuacji i samopoczucia. Cracovia została pokonana 3:4 przez GKS Katowice i 2:3 przez Legię Warszawa. Porażki były nieznaczne, mimo to podkopały pozycję Pasów w czołówce ligi.

Lubinianie ponieśli porażki 0:2 z Widzewem Łódź i 1:2 z Motorem Lublin. Po tych wynikach podopiecznym Marcina Włodarskiego było bliżej do lokat spadkowych niż górnej połowy tabeli. Nad otwierającą strefę spadkową Puszczą Niepołomice piłkarzom Zagłębia pozostały cztery punkty przewagi.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: gola zapamięta do końca życia. Co tam się stało?!

Już w 9. minucie Zagłębie straciło jednego z doświadczonych zawodników. Damian Kos pokazał czerwoną kartkę po wideo weryfikacji Michałowi Nalepie. Na początku było napomnienie, ale powtórki faulu na Benjaminie Kallmanie skłoniły sędziego do wyrzucenia obrońcy z boiska. Granie około 80 minut w osłabieniu - to była sytuacja nie do pozazdroszczenia gościom.

Po chwili była kolejna kara dla Miedziowych. W 10. minucie Cracovia strzeliła gola na 1:0. Cieszył się z niego 16-letni Fabian Bzdyl, który pokonał Dominika Hładuna po podaniu sprzed pola karnego. Zaspała obrona Zagłębia, która jeszcze organizowała się po stracie Michała Nalepy. Dopiero po otwarciu wyniku nowy defensor Bartosz Kopacz zastąpił napastnika Arkadiusza Woźniaka.

Do końca pierwszej połowy Cracovia atakowała osłabionego przeciwnika. Najbliżej drugiego gola było po strzale z dystansu, który został sparowany na słupek palcami Dominika Hładuna. Zagłębie skupiło się na bronieniu i sprawdziło Henricha Ravasa głównie uderzeniem Marka Mroza.

Oba zespoły zdobywają większość swoich bramek w drugich połowach, co pozwalało widzom na optymizm. Nie była to jednak część meczu napakowana po brzegi sytuacjami podbramkowymi.

Drużyna z Krakowa nie zadbała o dołożenie drugiego gola do zaliczki, co skończyło się szokująco w doliczonym czasie. W nim zmiennik Jarosław Jach strzelił gola na 1:1 i w taki sposób dziesięciu gości odebrało przewagę jedenastu gospodarzom. Były reprezentant Polski wykonał dobitkę strzału Marka Mróza odbitego pechowo przez Henricha Ravasa.

Już w grudniu Cracovia rozpocznie rundę rewanżową meczem wyjazdowym przeciwko Piastowi Gliwice. Drużyna z Lubina w środę powalczy o awans do ćwierćfinału Pucharu Polski na stadionie Pogoni Szczecin, po czym podejmie Legię Warszawa w PKO Ekstraklasie.

Cracovia - KGHM Zagłębie Lubin 1:1 (1:0)
1:0 - Fabian Bzdyl 10'
1:1 - Jarosław Jach 90'

Składy:

Cracovia: Henrich Ravas - Jakub Jugas, Virgil Ghita, Andreas Skovgaard - Otar Kakabadze (59' Patryk Janasik), Patryk Sokołowski, Mikkel Maigaard, David Olafsson - Ajdin Hasić (73' Mateusz Bochnak), Fabian Bzdyl (59' Filip Rózga) - Benjamin Kallman

Zagłębie: Dominik Hładun - Aleks Ławniczak, Michał Nalepa, Igor Orlikowski (46' Jarosław Jach) - Mateusz Wdowiak, Marek Mróz, Damian Dąbrowski, Tomasz Makowski (79' Dawid Kurminowski), Bartłomiej Kłudka (46' Vaclav Sejk) - Tomasz Pieńko, Arkadiusz Woźniak (11' Bartosz Kopacz)

Żółte kartki: Rózga (Cracovia) oraz Kurminowski, Kopacz, Dąbrowski, Jach (Zagłębie)

Czerwona kartka: Michał Nalepa (Zagłębie) /9' - za faul/

Sędzia: Damian Kos (Gdańsk)

Tabela PKO Ekstraklasy:

Legia Warszawa kupi napastnika z La Ligi? Duże pieniądze na stole

Śmiała zapowiedź trenera Lecha. "W ofensywie chcemy zagrać tak, jak z Legią"