Piast i Cracovia w świątecznych nastrojach. Znowu bez bramek w Gliwicach

PAP / Michał Meissner / Na zdjęciu: Miguel Munoz i Benjamin Kallman
PAP / Michał Meissner / Na zdjęciu: Miguel Munoz i Benjamin Kallman

Piast Gliwice i Cracovia nie stworzyły wielkiego widowiska, więc mecz przy Okrzei zakończył się bezbramkowym remisem. Dla gospodarzy to drugie 0:0 z rzędu w PKO Ekstraklasie.

W tym artykule dowiesz się o:

Piast Gliwice już dawno zapomniał, że na początku sezonu znajdował się w ścisłej czołówce PKO Ekstraklasy. Obecnie gliwiczanie zdecydowanie bardziej muszą oglądać się za siebie, bowiem nad strefą spadkową mają zaledwie cztery punkty przewagi.

Wszystko przez to, że po wspomnianej bardzo dobrej inauguracji, w ostatnich dziesięciu meczach odnieśli zaledwie jedno zwycięstwo. Do tego trapią ich spore problemy kadrowe. Dość wspomnieć, że w porównaniu do pierwszego starcia z Cracovią w wyjściowym składzie brakuje aż sześciu zawodników.

Z kolei Pasy są w zdecydowanie innym miejscu, czego nie zapowiadała inauguracja sezonu przeciwko Piastowi. Wówczas krakowanie byli znacznie słabsi od rywala i szczęśliwie zremisowali (1:1), wyrównując w samej końcówce. Z przebiegu całego spotkania powinni się cieszyć, że nie stracili kilku goli. Później jednak krakowianie się rozkręcili i obecnie mogą pochwalić się najlepszą ofensywą w całej lidze. Podopieczni Dawid Kroczek zajmują czwartą lokatę i przy ewentualnym zwycięstwie zbliżą się do liderującego Lecha Poznań na pięć punktów.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie Błysk byłego piłkarza Barcelony! Fantastyczny gol

Pierwsze minuty były dość spokojne, ale więcej z gry mieli piłkarze Cracovii. Nie przekładało się to jednak na zagrożenie bramki strzeżonej przez Frantiska Placha. Za to Piast, gdy już zaatakował, to od razu zrobiło się groźnie i po niespełna kwadransie powinien prowadzić. Oskar Leśniak precyzyjnie dośrodkował z rzutu wolnego, a z bliska strzelał Tomas Huk. Tylko refleks Sebastiana Madejskiego uratował przyjezdnych.

Ta sytuacja pozwoliła niebiesko-czerwonym na przejęcie inicjatywy. Wprawdzie nie przeprowadzali oni huraganowych ataków, ale mieli mecz pod kontrolą i potrafili stwarzać kolejne okazje. Nieźle z dystansu przymierzył Leśniak, Fabiana Piaseckiego w ostatniej chwili tuż przed bramką uprzedził obrońca, a Arkadiusz Pyrka, wyprowadzając błyskawiczną samotną kontrę, pogubił się w kluczowym momencie. Cracovia była cofnięta i nie wiedziała, jak przejąć inicjatywę. Stać ją było jedynie na mocno niecelne uderzenie Ajdina Hasicia z kilkunastu metrów.

Po zmianie stron gliwiczanie mogli błyskawicznie objąć prowadzenie. Po szybkiej akcji prawym skrzydłem w wykonaniu Pyrki płasko przymierzył Michał Chrapek, ale ponownie na posterunku był Madejski. Chwilę wcześniej mocno z dystansu uderzył Piasecki, a golkiper gości z dużymi problemami interweniował, odbijając piłkę przed siebie. Nikt jednak nie zdołał jej dobić. Cracovia odpowiedziała bombą Otara Kakabadze z dalszej odległości, która w bezpiecznej dla Placha odległości minęła słupek.

W późniejszych minutach spotkanie było wyrównane. Obie drużyny próbowały szukać gola, ale na próbach się kończyło, bowiem do realnego zagrożenia droga była daleka. Mimo wszystko na drużynę, której bardziej zależy wyglądał Piast.

Już w doliczonym czasie gry piłkę meczową na nodze miał Damian Kądzior. Pomocnik kapitalnie przymierzył z rzutu wolnego, a krakowian jakimś cudem uratował Madejski.

Ostatecznie mecz zakończył się bezbramkowym remisem, co nie może cieszyć nikogo. Cracovia nie wykorzystała szansy na wskoczenie na podium, a Piast na złapanie głębszego oddechu przed rundą wiosenną.

Piast Gliwice - Cracovia 0:0

Składy:
Piast Gliwice:

Frantisek Plach - Miguel Nobrega, Miguel Munoz, Tomas Huk - Arkadiusz Pyrka, Tihomir Kostadinov, Oskar Leśniak (77' Patryk Dziczek), Jakub Lewicki (63' Maciej Rosołek) - Miłosz Szczepański (84' Damian Kądzior), Michał Chrapek (77' Andreas Katsantonis) - Fabian Piasecki (63' Jorge Felix).

Cracovia: Sebastian Madejski - Jakub Jugas, Arttu Hoskonen, Virgil Ghita - Otar Kakabadze, Patryk Sokołowski, Mikkel Maigaard, David Kristjan Olafsson - Ajdin Hasić, (71' Amir Al-Ammari) Fabian Bzdyl (46' Filip Rózga) - Benjamin Kallman.

Żółte kartki: Leśniak, Katsantonis (Piast) oraz Kakabadze, Ghita (Cracovia).
Sędzia:

Jarosław Przybył (Kluczbork).

Źródło artykułu: WP SportoweFakty