- Z pewnością najlepszą wiadomością dla nas jest, że zimę spędzimy jako drużyna środka tabeli. Na koniec rundy wykonaliśmy dobrą robotę dla swoich rodzin, kibiców i wszystkich osób związanych z Jagiellonią. Teraz przed nami przyjemne wakacje, bo w znakomitym stylu zakończyliśmy jesień - powiedział Bruno.
23-letni pomocnik ogromne brawa zebrał po asyście przy trafieniu Frankowskiego. Było to drugie podanie Brazylijczyka w tym sezonie otwierające drogę do bramki partnerowi z drużyny. - Co mogę powiedzieć? To jest moja praca, ciężka praca. Długie tygodnie muszę się przygotowywać, aby swoimi podaniami pomagać partnerom, a tym samym całej drużynie. Bardzo się cieszę, że zapisałem asystę przy bramce, która dała Jagiellonii prowadzenie 1:0 - stwierdził Bruno.
Po ostatnim meczu jesieni żółto-czerwoni udadzą się na zasłużone urlopy. Gdzie spędzi je Bruno? - Po meczu ze swoją dziewczyną wybieram się na imprezę klubową do Białowieży i ze znajomymi będziemy razem cieszyć się z udanej rundy. Jakie plany mam na wakacje? Spędzę je z rodziną w moim domu w brazylijskim Porto Alegre. W Polsce jest obecnie za zimno, a w Brazylii jest lato, które jest moją ulubioną porą roku - zakończył sympatyczny zawodnik.
