Jak podaje kataloński "Sport", Nico Williams wciąż pozostaje w regularnym kontakcie z piłkarzami FC Barcelony i otwarcie mówi o swoim marzeniu gry w barwach Blaugrany. Chociaż jest szczęśliwy w Bilbao, zdaje sobie sprawę, że transfer mógłby dać mu nie tylko większą szansę na trofea, ale też podniesienie swojego sportowego poziomu.
Williams bliski przenosin do Barcelony był już latem tego roku, ale problemy finansowe katalońskiego klubu związane z zasadami fair play przesądziły o jego pozostaniu w Athleticu.
Obecnie sytuacja jest inna. Nico Williams nie tylko utrzymuje swoje zainteresowanie, ale wręcz "zwiększył determinację", by zasilić szeregi Barcelony.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie Błysk byłego piłkarza Barcelony! Fantastyczny gol
Prezes Joan Laporta dostrzega tę zmianę, choć zachowuje ostrożność. Wpływ na decyzje władz mają inne aspekty, takie jak wcześniejsza inwestycja w Daniego Olmo, świetna forma Raphinhi oraz prawdopodobne pozostanie w klubie Roberta Lewandowskiego.
Do tego warto zauważyć, że obecny sezon w wykonaniu Williamsa nie należy do wybitnych. Ostatni gol w La Lidze padł z jego udziałem we wrześniu, co może osłabić zainteresowanie wielkich klubów.
"Te okoliczności sprawiają, że Barcelona tymczasowo zamroziła rozmowy o jego transferze. Klub nadal jest zainteresowany, ale otworzył się na innych kandydatów do wzmocnienia ofensywy" - czytamy.
Kataloński "Sport" zaznacza, że władze Barcelony analizują sytuację i nie wykluczają powrotu do tematu latem. Jednak pytanie brzmi, czy Nico Williams będzie żałował, że nie zdecydował się wcześniej na transfer, czy może dostanie kolejną szansę na spełnienie swojego marzenia.