Po wtorkowych meczach Ligi Mistrzów Manchester City spadł na dwudzieste miejsce w tabeli. Sytuacja nie jest zbyt kolorowa, szczególnie jeśli weźmiemy pod uwagę aktualną formę mistrzów Anglii.
Ostatnie dziewięć meczów to zaledwie jedno zwycięstwo, dwa remisy i aż sześć porażek. Do tego wlicza się ten nieszczęsny remis z Feyenoordem (mimo prowadzenia 3:0 na kwadrans przed końcem).
- Nie jesteśmy w pozycji, gdy możemy mówić o wygrywaniu meczów w liczbie mnogiej. Musimy wygrać kolejny mecz, później kolejny. Potrzebujemy punktów, żeby się zakwalifikować mówił Pep Guardiola na konferencji prasowej.
- Takie rzeczy się zdarzają. To niezwykłe wygrać jedenaście tytułów w ciągu czternastu lat. Wielokrotnie mówiłem, że prędzej czy później nadejdzie kryzys. To, co się dzieje, jest normalne. Zdobycie potrójnej korony każdego roku byłoby czymś wyjątkowym, ale tak nie jest - przyznał.
ZOBACZ WIDEO: Ronaldinho ciągle to ma! Takie bramki chce się oglądać
No dobrze, a co zrobić, by zacząć znów seryjnie wygrywać? Guardiola nie zgodził się, że problem leży w sferze mentalnej. Przekonywał, że jego zawodnicy muszą wrócić do podstaw, grać prostymi środkami, co pozwoli na zyskanie większej pewności siebie. Każde celne podanie, wygrany pojedynek będzie działał na korzyść.
- Atakujemy za szybko, wiele rzeczy nie odbywa się w odpowiednim tempie i tracimy bramki po przejściach. W tym każdy zespół jest lepszy od nas. Musimy grać prosty futbol - powiedział Guardiola. - Naszą siłą jest piłka. Biegamy jak zdesperowana drużyna, gdy nie mamy piłki, a z nią jesteśmy niesamowicie cierpliwi. Pozwólmy im biegać i biegać, nie dawajmy czasu na odpoczynek - dodał.
A gdzie szukać punktów? Zostały trzy mecze. Środowy z Juventusem (na wyjeździe), później z PSG (też na wyjeździe) i na koniec z Club Brugge w Manchesterze.
- Juve to Juve, najlepsza drużyna we Włoszech. Mam wielki szacunek do Juventusu, ale musimy skupić się na sobie, bo do jedyny sposób, by wyjść z tej sytuacji - mówi Guardiola.
- W Turynie są przyzwyczajeni do gry pod dużą presją. Thiago Motta wykonał niesamowitą robotę w Bolonii. Wszyscy menedżerowie potrzebują czasu. Miejmy nadzieję, że zarząd Juventusu da mu go tym razem - komentował Hiszpan.
Początek meczu Juventus - Manchester City w środę o godz. 21.