Szczęśliwcem jest Liverpool, który idzie jak burza, we wtorek pokonał na wyjeździe Gironę (1:0), a w sumie ma komplet sześciu zwycięstw.
Taki bilans oznacza, że podopieczni Arne Slota nie tylko mogą być pewni udziału w dalszej fazie, ale są też o krok od zapewnienia sobie miejsca w czołowej ósemce, co pozwoliłoby im otrzymać wolny los w 1/16 finału.
Całkowicie odmienne nastroje panują w szeregach RB Lipsk. Niemiecki zespół przegrał z Aston Villą (2:3) i to był gwóźdź do trumny, jeśli chodzi o jego szanse na awans.
Podopieczni Marco Rose mają zerowy dorobek i jest przesądzone, że nie uratują dalszego bytu w Champions League. W dwóch ostatnich kolejkach zagrają wyłącznie o honor.
Zespoły, które na finiszu uplasują się na miejscach od 1. do 8., awansują bezpośrednio do 1/8 finału. Ekipy z lokat od 9. do 24. zagrają natomiast w 1/16 finału. Ośmiu najsłabszych odpadnie z dalszej rywalizacji.
W środę nastąpi dokończenie 6. kolejki, a potem czekają nas jeszcze dwie serie (obie zaplanowano w drugiej połowie stycznia).
ZOBACZ WIDEO: Co za trafienie! Huknął tak, że bramkarz był bez szans