W czwartek (19 grudnia) odbędą się ostatnie mecze fazy ligowej Ligi Konferencji Europy. W szóstej kolejce spotkań rywalem Legii Warszawa będzie Djurgardens IF. Oba zespoły plasują się na ten moment w górnej części tabeli.
Szwedzkie media zdają sobie sprawę z siły, jaką dysponuje drużyna ze stolicy Polski i w każdym wypadku nie lekceważą Legii. Dziennikarze portalu svenskafans.com przytoczyli liczby, jakimi może się pochwalić zespół Goncalo Feio.
"Czeka nas gorący europejski wieczór, kiedy Djurgardens IF powita polską ekipę na arenie w Sztokholmie. Stawką meczu będzie awans do 1/8 Ligi Konferencji Europy" - czytamy w szwedzkich mediach.
ZOBACZ WIDEO: Ostry kąt? Żaden problem! Popisał się cudownym trafieniem
"Legia w europejskich pucharach ruszyła do przodu i do ostatniej rundy zgromadziła cztery wygrane, nie tracąc ani jednej bramki. Jednak w przedostatniej rundzie zostali pokonani. To sprawia, że starcie w czwartek będzie jeszcze bardziej ekscytujące" - piszą.
Mimo tego panuje przekonanie, że górą z czwartkowego starcia wyjdzie ekipa ze Sztokholmu. Wygrana zapewniłaby przepustkę do 1/8 finału (to dają miejsca 1-8), bez rozgrywania meczu w 1/16 (zespoły z miejsc 9-24).
"Dzięki zwycięstwu Djurgardens wyprzedzi Polaków i bezpośrednie miejsce w przyszłorocznej 1/8 finału stanie się faktem. Choć będzie to trudny orzech do zgryzienia, wiele przemawia za drużyną ze Sztokholmu" - dodano.
Ponadto Szwedzi zwrócili uwagę na problemy kadrowe, z jakimi będzie musiała zmierzyć się Legia. Łącznie trener Feio nie będzie mógł skorzystać z dziewięciu swoich zawodników. Mowa m.in. o Bartoszu Kapustce (nadmiar kartek) czy Rafale Augustyniaku (uraz).
Początek spotkania Djurgardens IF - Legia Warszawa o godzinie 21:00.