A tak go chwalili. Koszmar Flicka

Getty Images / Photo By Javier Borrego/Europa Press via Getty Images / Na zdjęciu: Hansi Flick
Getty Images / Photo By Javier Borrego/Europa Press via Getty Images / Na zdjęciu: Hansi Flick

Forma FC Barcelony od początku tego sezonu wygląda jak sinusoida. Niemiecki trener od genialnych statystyk przeszedł do jednej z najgorszych rund w historii.

Duma Katalonii pod wodzą Hansiego Flicka od sezonu 2024/25 dawała wrażenie zespołu, którego nie da się pokonać. Czar prysł w listopadzie. Spośród trzech meczów w ramach rozgrywek La Liga Barca wywalczyła jeden remis, a dwa inne przegrała.

Mimo zwycięstw w Lidze Mistrzów, fani Blaugrany mogą czuć duży niepokój. Ostatnie porażki w hiszpańskiej ekstraklasie m.in. z CD Leganes (0:1) czy z Atletico Madryt (1:2) nie napawają nadzieją.

Z 19 meczów ligowych podopieczni niemieckiego szkoleniowca przegrali aż pięć, co stanowi 26 proc. porażek. Takie wyniki pokazują, że Flick niestety przewyższył już w tej statystyce swoich poprzedników, takich jak Xavi, Ronald Koeman i Quique Setien.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Wow! Fantastyczna przewrotka w Brazylii

Ostatni menedżer FC Barcelony przez całą swoją trenerską przygodę w Katalonii przegrał zaledwie 15 proc. spotkań (listopad 2021-czerwiec 2024). Quique Setien miał 16 proc. porażek (styczeń 2020-sierpień 2020), natomiast holenderski szkoleniowiec 21 proc. (sierpień 2020-październik 2021), co dalej jest daleko od wyniku Niemca.

Różnica jest taka, że każdy z wymienionych trenerów już nie pracuje w Dumie Katalonii, natomiast Hansi Flick może jeszcze odbudować i naprawić formę zespołu.

Barcelończycy bieżący rok kończą na trzecim miejscu w tabeli La Liga z 38 punktami. W Champions League wywalczyli drugą pozycję i zdobyli 15 punktów.

Pierwszy mecz w nowym roku ekipa niemieckiego trenera rozegra już 4.12 o godzinie 19.00 w Pucharze Króla z Barbastro (czwarta liga hiszpańska). Warto śledzić to spotkanie, ponieważ bardzo prawdopodobne jest to, że Wojciech Szczęsny w końcu zadebiutuje w bramce katalońskiego klubu.

Komentarze (3)
avatar
Koń by się uśmiał
1 min temu
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
drewniany załatwił na cacy kolejnego trenera ! 
avatar
Sie-Wie
56 min temu
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Koniec marzen. Jezeli na boisku jest Olmo, Lewy I raphinia a oni maja trudnosci ze zdobyciem gola? Kto ma I ich zastapic? Podania wokolo lub do tylu to styl xavi. Zero odwagi na strzal z daleka Czytaj całość
avatar
GRYFM
1 h temu
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
W meczu z Atletico Madryt zagrali dobrze ale nie wykorzystali bramkowych szans i pechowo stracili 2 bramki. Tak czasami bywa los odda to w przyszłym roku.