FC Barcelona otrzymała niekorzystną decyzję sądu, który odrzucił wniosek o rejestrację Daniego Olmo i Pau Victora. Klub planuje odwołanie, ale czas działa na jego niekorzyść. W przeszłości podobne przypadki, jak ten z Gavim, kończyły się sukcesem dla Barcelony, jednak tym razem sytuacja jest inna.
W Paryżu bacznie obserwują rozwój wydarzeń. Gregory Paisley (były piłkarz, a obecnie komentator RMC) spekuluje, że Olmo mógłby dobrze wpasować się w zespół prowadzony przez Luisa Enrique. Choć PSG nie podjęło jeszcze formalnych kroków, niepewność w Barcelonie może stworzyć okazje na rynku transferowym.
Olmo był kluczowym zawodnikiem w drużynie Luisa Enrique podczas jego kadencji jako selekcjonera Hiszpanii. Podczas mistrzostw świata w Katarze 2022 Olmo grał we wszystkich meczach kadry. Wyróżnił się szczególnie w spotkaniu z Kostaryką, kiedy zdobył bramkę i asystował.
Tymczasem Barcelona nie poddaje się i rozważa alternatywy. Klub planuje sprzedaż miejsc VIP na przyszłym stadionie Spotify Camp Nou firmie z Kataru za 120 mln euro. Ta transakcja mogłaby pomóc w rozwiązaniu problemów finansowych i umożliwić rejestrację Olmo. Jeśli to się nie uda, to Hiszpan odejdzie za darmo na mocy klauzuli w kontrakcie.
Sytuacja jest dynamiczna, a presja na Barcelonę rośnie, zwłaszcza że europejscy rywale mogą skorzystać z jej trudności.
ZOBACZ WIDEO: Wygrali w derbach i się zaczęło. Nagranie hitem internetu
Kibicuj "Lewemu" i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)
Oglądaj rozgrywki francuskiej Ligue 1 na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)