Zniszczyły go narkotyki. Straszne, co dziś się dzieje z byłym włoskim bramkarzem

Getty Images / Matthew Ashton/EMPICS  / Angelo Pagotto w latach 1996-1997
Getty Images / Matthew Ashton/EMPICS / Angelo Pagotto w latach 1996-1997

Angelo Pagotto, były bramkarz, w długim wywiadzie opowiedział o swojej walce z uzależnieniem od kokainy i depresją. Okazuje się, że w przeszłości Włoch posadził na ławce rezerwowych samego Gianluigiego Buffona.

W tym artykule dowiesz się o:

51-letni Angelo Pagotto, niegdyś obiecujący bramkarz, w rozmowie z "Corriere della Sera" opowiedział o trzech latach uzależnienia od kokainy, która zniszczyła jego karierę, i depresji. Obecnie, mimo prób leczenia, wciąż zmaga się z problemami psychicznymi.

O Pagotto zrobiło się głośno w 1996 r., kiedy to był bohaterem finału mistrzostw Europy do lat 21. Spotkanie Włochów z Hiszpanią zakończyło się serią rzutów karnych, a Pagotto obronił "jedenastki" słynnych Ivana De la Peni i Raula. Wtedy na ławce Włochów zasiadał... 18-letni Gianluigi Buffon. Później grał w kilku włoskich klubach i zaliczył 50 meczów w Serie A.

W 2007 r. przed jednym z meczów w organizmie Pagotto wykryto kokainę. Ówczesny bramkarz Crotone został dożywotnio usunięty z profesjonalnego futbolu.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Mijał rywali jak tyczki. Tak gra "Benja Messi"

Po latach golkiper przyznał, że kokaina była dla niego sposobem na ucieczkę, zwłaszcza gdy brakowało mu celów. Wspomina, że w czasach gry w Crotone jego kariera była już na wyczerpaniu. - Poznałem wielu złych ludzi, którym nie potrafiłem odmówić - mówił były piłkarz.

Po zakończeniu kariery Pagotto próbował różnych zajęć, w tym pracy w pizzerii. Mimo trudności, marzy o powrocie do Serie A jako trener bramkarzy i otwarciu szkoły piłkarskiej. - Chcę, by młodzi mogli rozwijać się dzięki talentowi, a nie pieniądzom - podkreślił.

Były bramkarz nie ukrywa, że nie będzie w pełni szczęśliwy, dopóki nie osiągnie swoich celów. - Nauczyłem się, że nigdy nie jest za późno, by zacząć od nowa - mówi. Pagotto oprócz powrotu do świata piłki, marzy o pojednaniu z matką, z którą ma trudne relacje.

Komentarze (0)