W memoriale wzięło udział wiele gwiazd z piłkarskich boisk. Kibice mogli wziąć autograf i zrobić sobie pamiątkowe zdjęcie m.in. z : Mirosławem Szymkowiakiem, Markiem Motyką, Kamilem Grosickim, Maciejem Stolarczykiem, Maciejem Szczęsnym, Pawłem Kryszałowiczem, Sebastianem Milą, czy też Radkiem Majdanem, który jednak nie mógł wystąpić w turnieju, ale był obecny na hali.
Wszystkie zespoły i zawodnicy, którzy wzięli udział w imprezie podzieleni byli na 3 grupy. Z pierwszej do półfinału awansowała drużyna Blue Moon Szczecin i Liga Polska 1, z grupy B - Wisła Kraków, zaś z C - Liga Polska 2.
W półfinałach Blue Moon pokonał Ligę Polską 2, a mecz zakończył się wynikiem 4:2. Drugi półfinał był bardziej zacięty, Wisła Kraków dopiero po serii rzutów karnych pokonała Ligę Polską 2.
Mecz o trzecie miejsce rozegrały zespoły reprezentacji Ligi Polskiej. Spotkanie mimo dogrywek nie było rozstrzygnięte, gdyż na tablicy widniał ciągle remisowy wynik. Dopiero sera rzutów karnych przyniosła odpowiedź na pytanie, która z reprezentacji Ligi Polskiej znajdzie się na pudle. Zacięty mecz skończył się wynikiem 12:9 dla Ligi Polskiej 1, w której wystąpili m.in. Paweł Kryszałowicz i Arkadiusz Bąk. Natomiast w przegranej, ale zajmującej w ostatecznym rozrachunku 4. miejsce Lidze Polskiej 2 wystąpili m.in. Marcin Klatt i Artur Andruszczak.
W finale spotkały się zespoły Wisły Kraków i Blue Moon Szczecin. W krakowskiej drużynie zobaczyć można było m.in Mirosława Szymkowiaka, Marka Motykę, czy też Marcina Kuźbę. W składzie niebieskiego księżyca wystąpili m.in. Radosław Biliński, Tomasz Wydmuszek, Łukasz Żebrowski. Zespół ze Szczecina miał sporą przewagę nad pozostałymi 11 zespołami, gdyż wielu zawodników grających w tej ekipie na co dzień reprezentuje barwy futsalowych drużyn. Finałowe spotkanie zakończyło się jednak wygraną Wisły Kraków nad Blue Moon 6:4.
Między spotkaniem o trzecie miejsce, a finałem odbyła się licytacja. Łącznie zebrano 11,5 tysiąca złotych. Na licytacji wystawione były koszulki piłkarzy, trykot i dres reprezentacji Polski kobiet w siatkówkę oraz rękawice bokserskie i zdjęcie Tomasza Adamka.
Najwyższą cenę uzyskały właśnie rękawice i zdjęcie, które zostały zlicytowane za 2 tysiące. Drugą kwotą licytacji, było 1.300 złotych, które dano za koszulkę Radka Majdana z Polonii Warszawa. Koszulki Mirosława Szymkowiaka i Bartka Ławy uzyskały cenę po tysiąc złotych. Zebrane pieniądze zostaną podarowane Adamowi Piekutowskiemu, który od dłuższego czasu zmaga się z chorobą. Część środków przekazana zostanie także na dom dziecka w Świdwinie oraz na ośrodek szkolno-wychowawczy w Świdwinie. Olgierd Moskalewicz przekaże też pewną kwotę Jurkowi Owsiakowi i WOŚP.
Spośród wszystkich piłkarzy występujących w IX Memoriale im. Stefana Moskalewicza wyłoniono najlepszych z najlepszych. Najbardziej wszechstronnym zawodnikiem został uznany Mirek Szymkowiak, najlepszym zawodnikiem turnieju okrzyknięto Bartosza Ławę, najlepszym bramkarzem okazał się Artur Sarnat, a królem strzelców został Krzysztof Koźmińczuk.
Olgierd Moskalewicz nie krył wdzięczności za hojność kolegów i za ich przybycie do Świdwina. - Włodarzom miasta, wszystkim, którzy pomagali w organizacji turnieju, piłkarzom, którzy przyjechali na ten memoriał kilkadziesiąt, kilkaset kilometrów chciałbym serdecznie podziękować i zaprosić wszystkich za rok na jubileuszowe spotkanie! - powiedział na koniec IX Turnieju Piłki Nożnej popularny "Olo".