PZPN stracił cierpliwość. Jaga pozbawiona meczu o Superpuchar

WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki
WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki

Zaplanowany na 2 kwietnia mecz o Superpuchar Polski zostanie rozegrany nie w Białymstoku, lecz na Stadionie Narodowym - potwierdziły WP SportoweFakty. Dzięki temu na trybuny wejdą kibice zarówno Jagiellonii, jak i Wisły.

Niespełna dwa tygodnie po tym, jak PZPN, Jagiellonia i Wisła ustaliły datę rozegrania zaległego meczu o Superpuchar Polski, doszło do kolejnego zwrotu w sprawie. Według regulaminu rozgrywek, gospodarzem i organizatorem spotkania ma być mistrz Polski. Pierwotnie ustalono więc, że spotkanie odbędzie się w Białymstoku.

Jak dowiedziały się WP SportoweFakty, ze względu na szeroko pojęty problemy natury organizacyjnej, PZPN przejął rolę organizatora spotkania i przeniesie go na Stadion Narodowy. Od początku był to jeden z rozważanych przez federację scenariuszy, który teraz wejdzie w życie.

Choć spotkanie ma się odbyć już za dwa tygodnie, nie będzie problemu z wynajęciem stołecznego obiektu. PZPN już wcześniej "zabukował" 2 kwietnia u operatora stadionu, spodziewając się takiej sytuacji.

Związek finalizuje umowę ze spółką PL.2012+. Federacja dochowała też terminu i wystąpiła już do władz Warszawy o pozwolenie na organizację imprezy masowej. W centrali są przekonani, że z wydaniem zgody nie będzie problemu.

ZOBACZ WIDEO: Połączenie akrobatyki z futbolem. Takie gole to rzadkość

Dlaczego PZPN postanowił zainterweniować? Prezes i właściciel Wisły Jarosław Królewski zapowiedział, że nie wyobraża sobie rozegrania tego spotkania bez udziału zorganizowanej grupy kibiców Białej Gwiazdy, tymczasem dwa tygodnie przed meczem wszystko wskazywało na to, że Jagiellonia nie wpuściłaby na swoje trybuny fanów krakowskiego klubu.

Królewski zagroził, że jeśli Jagiellonia dołączy do zmowy innych klubów, które pod naciskiem swoich kibiców zamykają stadiony dla kibiców Wisły w Betclic I lidze, zdobywca Pucharu Polski odda mecz o superpuchar walkowerem. Więcej TUTAJ.

Ten węzeł gordyjski PZPN przeciął, przenosząc mecz na Stadion Narodowy i przejmując rolę organizatora. Dzięki temu kibice Wisły zostaną wpuszczeni na trybuny. Tak jak było w trakcie finału Pucharu Polski, który na żywo obejrzało ponad 20 tys. krakowian.

Jagiellonia nie tylko straci atut własnego boiska, ale też przychód z dnia meczowego. Po przejęciu roli organizatora zysk ze sprzedaży biletów itd. będzie czerpał PZPN.

Mecz w Polsacie

Jak ustaliły WP SportoweFakty, transmisję ze spotkania przeprowadzi Polsat. Umowa PZPN z tą platformą na pokazywanie Superpucharu wygasła z końcem lipca ubiegłego roku, a od 2025 roku spotkania mecze mistrza ze zdobywcą Pucharu Polski ma pokazywać TVP Sport. Publiczny nadawca w swoim kontrakcie nie ma jednak Superpucharu 2024, a to właśnie to spotkanie (będące w "pakiecie" Polsatu) zostanie rozegrane 2 kwietnia.

Maciej Kmita, dziennikarz WP SportoweFakty

Komentarze (22)
avatar
Janusz Staniszewski
21.03.2025
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
I to jest sposób na niewpuszczanie kibiców Wisły. Jak nie chcą wpuścić, Wiślaków do siebie, to PZPN powinien przenosić mecz do Krakowa . 
avatar
❶ ❾ ❶ ❻
20.03.2025
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Czarek zrobił wałek? Ale jak to?! Przecież nie tak miało być, w PP tak samo! To na pewno Mioduskiego sprawka i Marciniaka! 
avatar
dziadek63
20.03.2025
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
a po co ten mecz? 
avatar
niestety moi drodzy
20.03.2025
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
a ktoś to będzie w ogóle oglądał? 
avatar
Artur M
20.03.2025
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
No i pięknie, teraz baby z Jagi jak lubią być podporządkowani wybranym kibolom ległej i robić im dobrze niech zbojkotują mecz i zostaną w domu 
Zgłoś nielegalne treści