Cole Palmer nie strzelił gola już od 14 stycznia tego roku, a więc ma już niecałe trzy miesiące bez trafienia do siatki. Jak na takiego zawodnika to ogromny kryzys, ponieważ do tamtego meczu z Bournemouth (2:2) regularnie zdobywał bramki.
22-latek w tym sezonie zagrał w 35 meczach, strzelił 14 goli i osiem razy asystował.
ZOBACZ WIDEO: Festiwal strzelecki w Ameryce Południowej. Dwa gole to arcydzieła!
Jeśli porównamy obecną dyspozycję Anglika do tej z ubiegłego sezonu, to w podobnym czasie miał na koncie już 15 trafień i dziewięć asyst, lecz w 26 meczach co stanowi ogromną różnicę.
Natomiast jeśli dodalibyśmy jeszcze jeden tydzień, to w 27 meczach Palmer rok temu zdobył aż 19 bramek. Warto również dodać, że w sezonie 2023/24 Chelsea FC nie grała w żadnych rozgrywkach europejskich.
Dla Cole'a Palmera czwartkowy mecz z Legią może być świetną szansą na odblokowanie się i w końcu strzelenie gola, ponieważ Anglicy są zdecydowanym faworytem w tym starciu.
Mecz ćwierćfinałowy Legii Warszawa z Chelsea w Lidze Konferencji odbędzie się w czwartek (10 kwietnia) o 18.45 na Stadionie Miejskim im. Marszałka J. Piłsudskiego.