Policja w Sewilli podjęła działania, aby zapobiec zamieszkom wśród kibiców Jagiellonii Białystok przed meczem z Betisem. Jak informuje "Infobae", do incydentów doszło w okolicach stadionu Benito Villamarín, gdzie zgromadzili się fani Jagiellonii Białystok.
Podczas wejścia kibiców Jagiellonii na teren stadionu doszło do drobnych starć. Policja musiała interweniować, zatrzymując i przeszukując niektórych z nich. Sytuacja została opanowana, zanim doszło do poważniejszych incydentów.
To jednak nie wszystko, bo już na stadionie doszło do interwencji służb porządkowych. Na godzinę przed rozpoczęciem meczu, policja ponownie musiała wkroczyć, aby zapobiec dalszym zamieszkom w sektorze przeznaczonym dla kibiców gości. Jak donoszą hiszpańskie media, sytuacja nie eskalowała. Nagranie można zobaczyć poniżej.
Hiszpanie informują o trzech osobach, które nie zostały wpuszczone na stadion. "Niektórzy polscy fani sprzeciwili się funkcjonariuszom, doszło nawet do aresztowań" - dodaje "Mundo Deportivo".
Mecz pomiędzy Betisem a Jagiellonią, aktualnym mistrzem Polski, odbył się w ramach ćwierćfinału Ligi Konferencji. Na stadionie zgromadziło się około 55 tys. widzów, w tym nawet półtora tysiąca kibiców z Polski.
Spotkanie zakończyło się wygraną 2:0 Betisu. Rewanż odbędzie się 17 kwietnia w Białymstoku, a jego początek wyznaczono na godzinę 18:45.