Napastnik gliwiczan - Stanisław Wróbel po meczu nie ukrywał, że jemu i jego kolegom bardzo zależało na zwycięstwie. Jego brak mógł znacznie skomplikować ich sytuację w tabeli 2. ligi. - Przed końcowym gwizdkiem sędziego znaliśmy już wyniki pozostałych meczów. Dlatego ważne było wygrać to spotkanie. Nie pozostawało nam nic innego. Bardzo cieszymy się z tych trzech punktów - powiedział w rozmowie z serwisem SportoweFakty.pl
Ostatnio Piastowi nie wiodło się najlepiej. Dwie porażki z rzędu pogorszyły sytuację gliwiczan w perspektywie awansu do pierwszej ligi, ale to nie zepsuło atmosfery w zespole. - Jesteśmy drużyną. Wspólnie wygrywamy, wspólnie przegrywamy - zapewnia Stanisław Wróbel.
Teraz przed Piastem arcyważne spotkanie: wyjazd do Gdyni na bezpośredni pojedynek z Arką, która również marzy o opuszczeniu zaplecza Ekstraklasy. - Na wyjazdach mamy problemy ze zdobywaniem bramek. Wierzymy jednak, że los szybko się odwróci i z wyjazdu do Gdyni coś przywieziemy - zakończył strzelec jednej z bramek w meczu ze Stalówką.