Śląsk Wrocław w sobotnim meczu przy ul. Kałuży pokazał dwa oblicza. W ofensywie zespół prezentował się jak drużyna z czołówki, jednak defensywa popełniała błędy. Mimo to wrocławianie pokonali Cracovię 4:2 w spotkaniu 28. kolejki PKO Ekstraklasy, dzięki czemu opuścili ostatnie miejsce w ligowej tabeli.
Drużyna z Krakowa nie sprostała wyzwaniu. Śląsk od początku dominował, a Mateusz Żukowski otworzył wynik po podaniu od Jose Pozo. Choć Cracovia miała swoje szanse, wrocławianie byli skuteczniejsi. Po przerwie Jehor Macenko i Jose Pozo podwyższyli prowadzenie, a Burak Ince przypieczętował zwycięstwo przyjezdnych.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Absurdalna sytuacja w meczu. Ależ miał pecha!
Radość po wygranej szybko zamieniła się jednak w ogromny niepokój. Okazało się, że pod koniec meczu poważnego urazu doznał Petr Schwarz. Więcej informacji na ten temat Śląsk przekazał w niedzielę w opublikowanym w mediach społecznościowych komunikcie.
"Po sobotnim meczu z Cracovią Petr Schwarz, kapitan Śląska Wrocław, musiał zostać przewieziony do szpitala, gdzie przeszedł zabieg operacyjny otwarcia jamy brzusznej. Podczas ostatnich minut spotkania kapitan wrocławian ucierpiał w jednym ze starć boiskowych. Zdołał dograć mecz do końca, nie zgłaszając urazu w trakcie i po spotkaniu, jednak podczas powrotu do Wrocławia skarżył się dolegliwości jamy brzusznej i pod opieką klubowego lekarza oraz fizjoterapeutów został przewieziony na Szpitalny Oddział Ratunkowy" - czytamy.
"Zawodnik przeszedł pełną diagnostykę, która wykazała konieczność wykonania zabiegu operacyjnego otwarcia jamy brzusznej w trybie ostrym. Petr przebywa obecnie w szpitalu, będziemy informować o jego stanie zdrowia w kolejnych komunikatach" - dodano w komunikacie.
Wspomniany zabieg polega na wykonaniu nacięcia w dolnej partii brzucha w celu uzyskania dostępu do jamy brzusznej. Wykonuje się go w przypadku ciężkich bóli brzucha lub ostrego dyskomfortu, który narasta w miarę upływu czasu.