Pogoń Szczecin dobrze prezentuje się w ostatnim czasie. Zespół prowadzony przez Roberta Kolendowicza awansował do finału Pucharu Polski, a od 1 marca nie zaznał goryczy porażki.
Tego samego dnia ostatnie zwycięstwo odniósł Piast Gliwice, który pokonał wówczas 1:0 Zagłębie Lubin w spotkaniu 23. kolejki PKO Ekstraklasy. Do przerwy niedzielnego starcia "Piastunki" prowadziły 1:0.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Wybił piłkę na "uwolnienie". W taki sposób... zdobył gola!
W 26. minucie rywalizacji "Portowcy" rozgrywali akcję od swojej bramki. Valentin Cojocaru chciał zagrać do jednego z kolegów, ale zrobił to zdecydowanie zbyt lekko.
Na jego błąd czekał Michał Chrapek, który błyskawicznie przejął futbolówkę. Pomocnika gospodarzy na chwilę zatrzymał Leo Borges, ale piłka trafiła pod nogi Tihomira Kostadinova.
Reprezentant Macedonii Północnej nie miał problemów z trafieniem do siatki. Więcej bramek w pierwszej połowie nie padło i drużyna Aleksandara Vukovicia była w korzystnym położeniu przed decydującą drugą odsłoną rywalizacji. Ostatecznie Piast wygrał 2:1.