Przemysław Szymiński jest piłkarzem Frosinone Calcio od 2019 roku. Latem ubiegłego roku wrócił do klubu z wypożyczenia do Reggiany. Od tego czasu długo czekał na swój pierwszy występ w tym sezonie - nie zagrał ani minuty w żadnym z 32 meczów Serie B, nie dostał też szansy w krajowym pucharze.
Dość niespodziewanie zmieniło się to w niedzielę 13 kwietnia. Frosinone mierzyło się na wyjeździe z AC Ceseną w 33. kolejce Serie B. Niedługo przed meczem w mediach społecznościowych zespołu Polaka pojawiła się informacja, że parę stoperów utworzą Ilario Monterisi i Davide Bettella. Ten drugi w ostatniej chwili wypadł z kadry meczowej, a jego miejsce na boisku zajął Szymiński.
Niestety, 30-letni Polak bardzo szybko zakończył to spotkanie. W swoim pierwszym meczu w tym sezonie opuścił plac gry już w 16. minucie. Wyglądało na to, że doznał kontuzji. Zastąpił go Giorgio Cittadini.
Frosinone jak dotąd nie poinformowało, jakiego urazu nabawił się Szymiński. Wiele wskazuje na to, że Polak wkrótce będzie musiał poszukać nowego pracodawcy. Jego kontrakt z klubem wygasa pod koniec czerwca.
Dodajmy, że Frosinone z dorobkiem 38. punktów zajmuje 12. miejsce w Serie B. Klub ma 3 pkt przewagi nad strefą barażową i pięć nad strefą spadkową.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Wybił piłkę na "uwolnienie". W taki sposób... zdobył gola!
