We wtorek (8 kwietnia) Arsenal Londyn podejmował Real Madryt w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów. Dość niespodziewanie gospodarze odnieśli pewne zwycięstwo (3:0). Spory wpływ na taki rezultat miał Jakub Kiwior.
Reprezentant Polski musiał zagrać nieco z konieczności w pierwszym składzie, co było podyktowane kontuzjami podstawowych obrońców Arsenalu. Kiwior stanął na wysokości zadania. W rozmowie z klubowymi mediami wrócił myślami do tego starcia.
ZOBACZ WIDEO: Przebiegł z piłką prawie całe boisko. Fenomenalne trafienie w Niemczech!
- Zachowuję zimną krew. Nie czułem się zdenerwowany. Oczywiście, to był jeden z największych meczów w mojej karierze. Ale grałem już przeciwko Kylianowi w reprezentacji, byłem gotowy na wszystko i czułem się bardzo dobrze przed meczem - powiedział.
Obrońca w dalszej części wypowiedzi po raz kolejny wspomniał Mbappe, którego udało mu się powstrzymać podczas meczu na Emirates.
- Każde czyste konto dobrze na mnie działa, ponieważ to moja praca na boisku. Mbappe jest bardzo szybki, to bardzo dobry zawodnik, jeden z najlepszych napastników na ten moment - dodawał.
25-latek po raz pierwszy w karierze będzie miał okazję do występu na Estadio Santiago Bernabeu. Jak przyznał, będzie to dla niego wielkie przeżycie.
- To niesamowity stadion. Nigdy tam nie byłem i oczywiście będzie to dla mnie bardzo dobre doświadczenie. Myślę, że to jeden z największych stadionów, więc czekam na ten mecz. Ważne jest, aby zachować spokój, ale musimy wygrać drugi mecz - podsumował.
Dodajmy, że spotkanie Realu z Arsenalem zaplanowano na środę (16 kwietnia) na godzinę 21:00.