Kiwior spokojny przed Realem. Nagle zaczął mówić o Mbappe

Getty Images / Shaun Botterill / Jakub Kiwior i Kylian Mbappe
Getty Images / Shaun Botterill / Jakub Kiwior i Kylian Mbappe

Jakub Kiwior był jednym z bohaterów Arsenalu w meczu z Realem Madryt (3:0). Przed rewanżem w Hiszpanii polski obrońca wrócił jeszcze myślami do pierwszej potyczki. W swojej wypowiedzi nie pominął Kyliana Mbappe.

We wtorek (8 kwietnia) Arsenal Londyn podejmował Real Madryt w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów. Dość niespodziewanie gospodarze odnieśli pewne zwycięstwo (3:0). Spory wpływ na taki rezultat miał Jakub Kiwior.

Reprezentant Polski musiał zagrać nieco z konieczności w pierwszym składzie, co było podyktowane kontuzjami podstawowych obrońców Arsenalu. Kiwior stanął na wysokości zadania. W rozmowie z klubowymi mediami wrócił myślami do tego starcia.

ZOBACZ WIDEO: Przebiegł z piłką prawie całe boisko. Fenomenalne trafienie w Niemczech!

- Zachowuję zimną krew. Nie czułem się zdenerwowany. Oczywiście, to był jeden z największych meczów w mojej karierze. Ale grałem już przeciwko Kylianowi w reprezentacji, byłem gotowy na wszystko i czułem się bardzo dobrze przed meczem - powiedział.

Obrońca w dalszej części wypowiedzi po raz kolejny wspomniał Mbappe, którego udało mu się powstrzymać podczas meczu na Emirates.

- Każde czyste konto dobrze na mnie działa, ponieważ to moja praca na boisku. Mbappe jest bardzo szybki, to bardzo dobry zawodnik, jeden z najlepszych napastników na ten moment - dodawał.

25-latek po raz pierwszy w karierze będzie miał okazję do występu na Estadio Santiago Bernabeu. Jak przyznał, będzie to dla niego wielkie przeżycie.

- To niesamowity stadion. Nigdy tam nie byłem i oczywiście będzie to dla mnie bardzo dobre doświadczenie. Myślę, że to jeden z największych stadionów, więc czekam na ten mecz. Ważne jest, aby zachować spokój, ale musimy wygrać drugi mecz - podsumował.

Dodajmy, że spotkanie Realu z Arsenalem zaplanowano na środę (16 kwietnia) na godzinę 21:00.

Komentarze (2)
avatar
Adolfo Kudłatos
15.04.2025
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Sądze że Real jest w stanie odrobić straty Arsenal miał po prostu duzo szczęścia a najwięcej z przypadkowych wolnych w grze. Dla Barcy lepiej jak wygra Arsenal to Barcelona ma puchar w kieszen Czytaj całość
avatar
Cie Wdu
14.04.2025
Zgłoś do moderacji
4
2
Odpowiedz
Mam nadzieję że Arsenal jeszcze odpadnie, to jest klub przegrywów który nigdy nic nie zdobył i nie zdobędzie.. 
Zgłoś nielegalne treści