Już wszystko jasne z Ter Stegenem. Szczęsny wyjaśnił

Getty Images / David Ramos / PAP/EPA/CHRISTOPH NEUNDORF / Na zdjęciu: Marc-Andre ter Stegen i Wojciech Szczęsny
Getty Images / David Ramos / PAP/EPA/CHRISTOPH NEUNDORF / Na zdjęciu: Marc-Andre ter Stegen i Wojciech Szczęsny

Wojciech Szczęsny przybył do FC Barcelony jako zastępca kontuzjowanego Marca-Andre ter Stegena. Spisuje się doskonale, ale Niemiec jest coraz bliżej powrotu. Polak wyjaśnił, jak podchodzi do rywalizacji z kapitanem zespołu.

22 mecze i ani jednej porażki. Wojciech Szczęsny nieprzypadkowo nazywany jest przez hiszpańskich dziennikarzy "talizmanem FC Barcelony". We wtorkowym spotkaniu z Borussią Dortmund w Lidze Mistrzów będzie miał okazję potwierdzić swoje umiejętności i... wyrównać rekord Johana Cruyffa (więcej TUTAJ>>). Kibice mają nadzieję, że doskonała passa bramkarza potrwa jak najdłużej, najlepiej do końca sezonu.

Problem w tym, że Szczęsny wkrótce może przestać być niekwestionowaną "jedynką" Barcelony. Do pełni sił wraca bowiem ten, za którego Polak pojawił się w Katalonii - Marc-Andre ter Stegen. Niemiec wyleczył poważny uraz kolana i być może jeszcze w tym sezonie zgłosi Hansiemu Flickowi pełną gotowość.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Fenomenalne gole to ich wizytówka. Znowu to potwierdzili

Dla Szczęsnego nie jest to z pewnością sytuacja komfortowa. Bramkarz podchodzi jednak do tego ze spokojem i z dużą klasą. Na konferencji prasowej przed meczem z Borussią Dortmund w Lidze Mistrzów został zapytany o rywalizację z ter Stegenem.

- Jestem tutaj w tym sezonie, aby zastąpić Marca. Jeśli Marc wróci i będzie w formie, a trenerzy zdecydują, że powinien wrócić do bramki, to będę z tego zadowolony. Oczywiście chcę występować w tych rozgrywkach (w Lidze Mistrzów - przyp. red.) - powiedział Szczęsny. Powtórzył tym samym słowa, które padły po meczu z Atletico Madryt w Pucharze Króla (więcej TUTAJ>>).

Przypomnijmy, że ter Stegen może wystąpić w tym sezonie w Lidze Mistrzów tylko pod jednym warunkiem - jeśli z listy zostanie skreślony właśnie Polak (więcej TUTAJ>>).

Szczęsny podkreślił, że łączą go dobre relacje kapitanem Barcelony. Liczy na to, że Niemiec podejdzie do ich rywalizacji z podobnym nastawieniem.

- Mam nadzieję, że jeśli decyzja pójdzie w drugą stronę, Marc również to zrozumie. Mamy świetne relacje i cokolwiek się stanie, to decyzja Hansiego (Flicka - przyp. red.), i uszanujemy ją - zakończył Szczęsny.

Mecz Borussia Dortmund - FC Barcelona rozpocznie się o godz. 21:00. Transmisja w Canal+ Extra 1. Relacja tekstowa na żywo w WP SportoweFakty (TUTAJ>>).

Komentarze (5)
avatar
Krispl
15.04.2025
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
JESTES WIELKI WOJCIECHU.....
RESPECT.....
A O 1KE -NIESTETY ALE BEDZIE TRZEBA WALCZYC . PIERWSZY RAZ PRZEGRALES DZIS.... JUTRO WYGRASZ ZNOWUSZ I BEDZIESZ DALEJ WIELKI..... 
avatar
Andy 27
15.04.2025
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Pan redaktor musi hejtować i pisać bzdury. 
avatar
zbych22
15.04.2025
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Dlaczego moderator chce ukryć beznadziejny poziom pisaniny redaktorów SF? 
avatar
zbych22
15.04.2025
Zgłoś do moderacji
3
1
Odpowiedz
Wpis poszedł do piachu bo wytknąłem autorowi brak wiedzy i robienie kibicom wody z mózgu. Moderatorze z bożej łaski,zmień zawód bo robisz to tak samo źle jak redaktorzy SF. 
avatar
Alfer 2015
15.04.2025
Zgłoś do moderacji
11
0
Odpowiedz
...postawa z klasą !!! ...trudno sobie przypomnieć bardziej skuteczne i efektowne zastępstwo ...Szczęsny wtargnął do LA LIGA , razem z drzwiami ! ... 
Zgłoś nielegalne treści