Już tylko sześć kolejek zostało do zakończenia sezonu 2024/2025 w PKO Ekstraklasie. Trzy drużyny na poważnie liczą się w walce o mistrzostwo Polski. To Raków Częstochowa, Lech Poznań oraz Jagiellonia Białystok.
W najlepszej sytuacji są częstochowianie, którzy mają trzy punkty przewagi nad "Kolejorzem" i cztery nad Jagą. Zbigniew Boniek uważa, że drużyna prowadzona przez Marka Papszuna tego nie wypuści z rąk i za kilka tygodni będzie świętować drugi w historii tytuł.
ZOBACZ WIDEO: 12-latek jak Messi. Tylko spójrz, co zrobił z piłką
- To jest drużyna dobrze zorganizowana, która wie, o co walczy, której bardzo trudno strzelać gole i która ma na ławce bardzo dobrego stratega. Nie jest łatwo ich ograć. Nie wygrywają po 5 czy 6:0, nie są FC Barceloną czy Realem Madryt, że wygrywają ze słabszymi zespołami bardzo wysoko. Zwyciężają skromnie - 1:0, 2:1 i utrzymają stałą formę, ciągle na pewnym poziomie - przyznał były prezes PZPN na kanale Prawda Futbolu.
Boniek jest z kolei zaskoczony postawą Lecha Poznań. Jego zdaniem ten klub miał w rękach karty, by dziś być w znacznie lepszej sytuacji.
- Lech wypisał się ze wszystkich rozgrywek i została mu tylko liga. I kiedy tak się stało, miał bardzo dużą przewagę w tabeli, a wszystko udało mu się zmarnować - mówi "Zibi".
W najbliższej kolejce PKO Ekstraklasy Jagiellonia podejmie Zagłębie Lubin. Raków gra na wyjeździe z Pogonią Szczecin, a Lech ugości Cracovię.