Liga Mistrzów wkracza w decydującą fazę, a polscy kibice z uwagą śledzą występy Roberta Lewandowskiego, który jest jednym z kluczowych zawodników Barcelony w walce o tytuł. W swoim dorobku snajper ma już 11 trafień.
Tylko Raphinha (12) zdobył jak dotychczas więcej bramek niż Lewandowski. Reprezentant Polski jest w grze o koronę króla strzelców i jednocześnie musi oglądać się za siebie. Podium uzupełniają Harry Kane oraz Serhou Guirassy - obaj zgromadzili po 10 trafień.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Fenomenalne gole to ich wizytówka. Znowu to potwierdzili
Kane przygotowuje się do rewanżowego starcia pomiędzy jego Bayernem Monachium a Interem Mediolan. Bawarczycy w pierwszym meczu przegrali 1:2. Priorytetem Anglika pozostaje awans do półfinału rozgrywek.
- Są Raphinha, Robert Lewandowski i Kylian Mbappe - wszyscy oni są świetnymi napastnikami, którzy wciąż są w grze. Bycie najlepszym strzelcem to wynik dobrej pracy zespołowej. Skupiam się na tym, żebyśmy wygrali w środę - zaznaczył Kane na przedmeczowej konferencji prasowej.
Czy Kane odrobi straty do graczy FC Barcelony? Odpowiedź poznamy 16 kwietnia. O godz. 21 Bayern ponownie przystąpi do rywalizacji z Interem.