We wtorek Borussia Dortmund pokonała na Signal Iduna Park 3:1 Barcelonę w rewanżowym meczu 1/4 finału Ligi Mistrzów. Przed tygodnie "Duma Katalonii" wygrała jednak 4:0, więc to ostatecznie ona mogła cieszyć się z awansu.
Niektórzy kibice mogli być zaskoczeni strojami meczowymi podopiecznych Haniego Flicka. Co prawda zagrali oni w swoich tradycyjnych koszulkach, jednak charakterystyczne granatowe spodenki zostały zastąpione białymi (patrz zdjęcie tytułowe). Decyzja ta zapadła, by uniknąć zbieżności z podobnymi kolorystycznie spodenkami piłkarzy Borussii.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Fenomenalne gole to ich wizytówka. Znowu to potwierdzili
Fakt ten wywołał komentarze w mediach społecznościowych. Zwrócił na niego również uwagę kibicujący "Dumie Katalonii" Wojciech Kowalczyk - były reprezentant Polski, a obecnie ekspert znany ze swoich bezkompromisowych wypowiedzi. "Dlaczego Barcelona gra w spodenkach Realu?" - zażartował w mediach społecznościowych. Pierwszy komplet "Królewskich" tworzą białe koszulki i spodenki.
Okazuje się, że spodenki w tym kolorze nie przynoszą szczęścia Barcelonie. Jej piłkarze w meczu z z Borussią założyli je pierwszy raz od wyjazdowego meczu z Las Palmas, który odbył się 30 listopada ubiegłego roku. Podopieczni Flicka również wtedy musieli uznać wyższość rywali. Ostatecznie przegrali 1:2.
Dodajmy, że białe spodenki są nawiązaniem do historycznych strojów klubu z początków jego istnienia. Podobną kombinację kolorystyczną zastosowała również żeńska drużyna "Dumy Katalonii" w starciu Ligi Mistrzyń przeciwko Manchesterowi City.