"Jestem zaskoczony". Jakub Kiwior zabrał głos

PAP/EPA / Chema Moya / Na zdjęciu: Jakub Kiwior
PAP/EPA / Chema Moya / Na zdjęciu: Jakub Kiwior

Jakub Kiwior zagra w półfinale Ligi Mistrzów. Arsenal FC sprawił niespodziankę i dwukrotnie ograł Real Madryt. Po rewanżu w Canal+ Sport wypowiedział się polski obrońca.

Real Madryt był faworytem tej pary ćwierćfinałowej Ligi Mistrzów. "Królewscy" jednak już w pierwszym meczu mocno się zdziwili, gdy z Arsenalem FC przegrali 0:3. W rewanżu przedstawiciel Premier League znowu pokazał się z bardzo dobrej strony i tym razem wygrał 2:1.

W obu spotkaniach pełne 90 minut rozegrał Jakub Kiwior. Reprezentant Polski dał radę i na tle gwiazd pokazał się z bardzo dobrej strony. Po spotkaniu nie ukrywał, że jest zadowolony z tego, jak spisała się cała drużyna.

ZOBACZ WIDEO: Przebiegł z piłką prawie całe boisko. Fenomenalne trafienie w Niemczech!

- Bardzo się cieszę, że daliśmy tutaj radę. Wiadomo, jaki to był ciężki mecz dla nas, ale jestem zaskoczony, że po prostu z takim entuzjazmem wyszliśmy na boisko i że cały czas wiedzieliśmy, jak chcemy grać. Była ogromna radość po ostatnim gwizdku - przyznał w Canal+ Sport.

Wszyscy spodziewali się, że Real w rewanżu rzuci się do odrabiania strat i defensywa "Kanonierów" będzie mieć ręce pełne roboty. Kiwior jednak zdradził, że drużyna była dobrze przygotowana.

- Powiedzieliśmy sobie po prostu, jakie rywale mają silne strony. Obronna linia musiała uważać na piłki za plecy i realizowaliśmy to bardzo dobrze. Graliśmy też szybko, nie zostawialiśmy rywalom zbyt dużo miejsca za naszymi plecami, więc na pewno ta linia bardzo dobrze dzisiaj pracowała. Mieliśmy też cały czas bardzo dobrą komunikację z linią pomocy i to też na pewno był klucz do sukcesu - zdradził.

Arsenal FC w półfinale Ligi Mistrzów będzie rywalizować z Paris Saint-Germain. Pierwszy mecz odbędzie się 29 kwietnia w Londynie, a rewanż w Paryżu zaplanowano na 7 maja.

Komentarze (0)
Zgłoś nielegalne treści