We wtorkowym rewanżowym ćwierćfinałowym spotkaniu Liga Mistrzów, FC Barcelona przegrała 1:3 z Borussią Dortmund, co zakończyło serię 22 meczów bez porażki z Wojciechem Szczęsnym w bramce. Hiszpańskie media analizują przyczynę porażki.
Z oceny dziennikarzy "Mundo Deportivo" wynika, że największym problemem jest skuteczność w obronie stałych fragmentów gry. W tym temacie eksperci nie mają jednak zastrzeżeń do Szczęsnego.
ZOBACZ WIDEO: Przebiegł z piłką prawie całe boisko. Fenomenalne trafienie w Niemczech!
Dziennikarze zauważyli, że trzy z ostatnich jedenastu goli straconych przez Barcelonę padły po rzutach rożnych. Szczęsny nie jest obwiniany za te sytuacje.
"To bramkarz, którego największym atutem jest gra w powietrzu. Ma tendencję do dominowania i blokowania znacznego odsetka dośrodkowań. Robi to lepiej niż Marc-Andre ter Stegen, Inaki Pena, czy wszyscy golkiperzy tego klubu w XXI wieku" - podkreśla redakcja, wskazując na jego przewagę nad innymi golkiperami Barcelony.
Zdaniem ekspertów, problemem jest brak Inigo Martineza, który nie zagrał w meczach z Betisem i Dortmundem. "Zespół musi dobrze się bronić, a bez Inigo Martineza drużyna straciła automatyzm" - czytamy w analizie. Choć w całym sezonie rywale strzelili tylko cztery gole z 219 rzutów rożnych, ostatnie trzy bramki w krótkim czasie są powodem do niepokoju.
"Fakt, że Barcelona dała sobie wbić trzy bramki po rzutach rożnych w krótkim odstępie czasu, jest czymś więcej niż tylko ostrzeżeniem" - ostrzegają dziennikarze.
Barcelona stoi przed kluczowymi meczami w La Liga, Pucharze Króla i Lidze Mistrzów Katalończycy mają szansę na zdobycie potrójnej, a nawet poczwórnej korony, po zdobyciu Superpucharu Hiszpanii.