Nieskuteczna, ale szczęśliwa FC Barcelona

PAP/EPA / PAP/EPA/Enric Fontcuberta / Barcelona 1:0 pokonała Mallorkę
PAP/EPA / PAP/EPA/Enric Fontcuberta / Barcelona 1:0 pokonała Mallorkę

Bez Roberta Lewandowskiego FC Barcelona wciąż wygrywa. W 33. kolejce lider La Ligi pokonał Mallorkę 1:0. Jedyny gol w meczu padł chwilę po przerwie.

To kolejny mecz FC Barcelony w krótkim czasie. Blaugrana w ligowym boju z walczącą o europejskie puchary Mallorką musiała radzić sobie bez Roberta Lewandowskiego. "Lewy" w spotkaniu z Celtą Vigo (4:3) doznał urazu, który z gry wyklucza go na ok. 3 tygodnie.

Lider La Ligi od początku uzyskał zdecydowaną przewagę. To jednak goście w pierwszej akcji mogli otworzyć wynik, zabrakło im zimnej krwi. Później jeszcze dwukrotnie Wojciech Szczęsny musiał popisać się dobrymi interwencjami na przedpolu. Chwilę przed przerwą piłka nawet znalazła się w jego bramce, sędzia odgwizdał spalonego.

Pozostała część premierowej odsłony to nieustające ataki gospodarzy. Barcelona w 1. połowie oddała 24 strzały. Kilku graczom Blaugrany brakowało niewiele, aby pokonać Leo Romana. W 12. minucie bramkarz poradził sobie ze strzałem Ferrana Torresa i poprawką Lamine Yamala.

Kwadrans później golkiper fenomenalnie zachował się przy uderzeniu Daniego Olmo. Po kolejnych dwóch minutach w słupek trafił Gavi. Z kolei w 30. strzał Yamala odbił przed siebie bramkarz, a do niemal pustej bramki dobijał Ronald Araujo. Spudłował.

ZOBACZ WIDEO: Stadiony świata. Na tego gola można patrzeć i patrzeć

Ostatecznie 1. polowa zakończyła się bez goli. W strzałach było... 24:0 dla Barcelony, która po przerwie potrzebowała zaledwie 42 sekund, aby złamać defensywę gości. Podawał Eric Garcia, a Dani Olmo uderzył z pola karnego w kierunku dalszego słupka. Leo Roman nie był w stanie odbić piłki.

Blaugrana nie zamierzała się cofać, tylko szukała podwyższenia wyniku. Jednak kreowała sobie dużo mniej szans bramkowych. Mallorca była momentami bezradna, ale raz udało jej się poważniej zagrozić Barcelonie. W 55. minucie, po pośrodkowaniu z rzutu wolnego, strzał Raillo poszybował tuż obok słupka.

Gospodarze mecz zamknąć powinni w 79. minucie. Yamal znalazł się w sytuacji sam na sam z bramkarzem, ale pozwolił wykazać się Leo Romanowi. Golkiper pięć minut później odbił strzał z ok. dziesięciu metrów Pau Victora. Po chwili interweniował kolejno po próbach Erica Garcii, Lamine Yamala i Fermina Lopeza.

Wicemistrzowie Hiszpanii dowieźli jednobramkowe prowadzenie i zrobili kolejny krok w kierunku odzyskania tytułu.

FC Barcelona - RCD Mallorca 1:0 (0:0)
1:0 - Dani Olmo 46'

Składy:
FC Barcelona:

Wojciech Szczęsny - Ronald Araujo, Eric Garcia, Inigo Martinez, Hector Fort (77' Gerard Martin) - Pedri, Gavi - Lamine Yamal, (86' Frenkie de Jong), Dani Olmo (62' Fermin Lopez), Ansu Fati (62' Raphinha) - Ferran Torres (77' Pau Victor).

Mallorca: Leo Roman - Mateu Morey, Martin Valjent, Raillo, Jose Copete, Johan Mojica (81' Toni Lato) - Antonio Sanchez (81' Valery Fernandez), Omar Mascarell (86' Miquel Salas), Samu Costa (66' Marc Domenech) - Cyle Larin (86' Abdon Prats), Sergi Darder.

Żółta kartka: Costa (Mallorca).

Sędzia: Miguel Ortiz.

Komentarze (35)
avatar
Luśnia
23.04.2025
Zgłoś do moderacji
7
1
Odpowiedz
Wyraźny brak rasowego snajpera jakim jest Lewandowski, bił po oczach. 
avatar
Shining
23.04.2025
Zgłoś do moderacji
6
6
Odpowiedz
Barca drukuje mecze na akord. 
avatar
Nawróćcie sie
23.04.2025
Zgłoś do moderacji
9
5
Odpowiedz
Ta Barcelona ostatnio leci na farcie. Na Inter może to nie wystarczyć. 
avatar
Ulko
23.04.2025
Zgłoś do moderacji
8
2
Odpowiedz
Zdumiały mnie rozpływające się wypowiedzi komentatorów na temat Ansu Fatiego , jaki to on waleczny, jaki wspanuały piłjarz ,a w sumie to cienizna nad cieniznami. 
avatar
Ulko
23.04.2025
Zgłoś do moderacji
9
1
Odpowiedz
Co kolego Torres ,gdzie te bramki i żale ? Widać ,że bez Lewego to Barca ledwo by się załapała do czwórki w tsbeli . 
Zgłoś nielegalne treści