To był ostatni występ Legii Warszawa w tym sezonie europejskich pucharów. Polski klub godnie pożegnał się z Ligą Konferencji, pokonując na wyjeździe Chelsea FC 2:1. Londyński zespół zwyciężył w pierwszym spotkaniu 3:0, dlatego to on awansował do półfinału tych rozgrywek.
Wśród widzów na Stamford Bridge pojawiła się światowa ikona popkultury, czyli piosenkarka Madonna. O jej obecności poinformowano w mediach społecznościowych telewizji Polsat Sport.
ZOBACZ WIDEO: Przebiegł z piłką prawie całe boisko. Fenomenalne trafienie w Niemczech!
"Madonna wpadła na Stamford Bridge obejrzeć mecz Legii... Normalna sytuacja" - napisano na profilu stacji Polsat Sport na platformie X.
W ostatnich miesiącach Madonna kilkakrotnie pojawiała się na meczach londyńskiego klubu na Stamford Bridge. We wrześniu 2024 roku była obecna na spotkaniu Chelsea z Brighton, które zakończyło się zwycięstwem gospodarzy 4:2. Towarzyszył jej partner, Akeem Morris, a na Instagramie słynna piosenkarka zamieściła zdjęcia z meczu, podpisując je: "Go Chelsea!".
Madonna zdaje się być wielką fanką londyńskiej ekipy. Co więcej, oficjalna strona Chelsea FC wymienia ją wśród znanych sympatyków klubu, co dodatkowo potwierdza jej zainteresowanie "The Blues".
66-letnia artystka nie jest co prawda znana z publicznego deklarowania przynależności do grona kibiców konkretnych drużyn piłkarskich. Jednak jej obecność na meczach Chelsea i publikacje w mediach społecznościowych sugerują, że sympatyzuje z tym klubem.