Jagiellonia Białystok podchodziła do rewanżowego spotkania z Realem Betis po wyjazdowej porażce 0:2. Odwrócenie losów tej rywalizacji przed własną publicznością jawiło się jako trudne zadanie. Finalnie mistrzowie Polski zremisowali 1:1 i pożegnali się z rywalizacją w Lidze Konferencji.
Pierwszy gol padł dopiero w 78. minucie, a jego autorem był Cedric Bakambu. Niedługo później odpowiedział Darko Curlinov, ustalając wynik meczu. Jagiellonia na swoim terenie pokazała się więc z lepszej strony, a cały udział w europejskich pucharach może zaliczyć do udanych.
ZOBACZ WIDEO: 12-latek jak Messi. Tylko spójrz, co zrobił z piłką
Po zakończeniu tego pojedynku doszło do jeszcze jednego spotkania. Wojciech Kowalczyk, był reprezentant Polski, pochwalił się w mediach społecznościowych zdjęciem z obrońcą Betisu, Hectorem Bellerinem. "Brat" - skwitował krótko w opisie. Użycie tego określenia ma szerszy kontekst.
Kowalczyk jest idolem Hiszpana, czego jasny wyraz 30-latek dał podczas świętowania zwycięstwa Betisu w Pucharze Króla w 2022 roku. Bellerin założył wówczas koszulkę z nazwiskiem byłego reprezentanta Polski, który w latach 1994-97 strzelił w barwach Realu Betis 16 goli.
Panowie niedługo później spotkali się w stolicy Andaluzji. Michał Pol, obecny wtedy w Sewilli, zdradził na antenie "Kanału Sportowego", jaka była ich reakcja. - Wpadli sobie w ramiona, a Bellerin zaczął mu dziękować - skwitował. To pokazuje, jak wielki wpływ miał Kowalczyk na młodego piłkarza.
Real Betis w półfinale Ligi Konferencji zmierzy się z ACF Fiorentiną. Drugą parę stworzyły z kolei Chelsea FC, która wyeliminowała Legię Warszawa, oraz Djurgardens IF.