Inter Mediolan niespodziewanie przegrał z Bologną 0:1 w 33. kolejce Serie A. Wynik ten ucieszył kibiców SSC Napoli, które wcześniej wygrało z Monzą i zrównało się punktami z Interem, liderem tabeli.
W drugiej połowie emocje sięgnęły zenitu, gdy obie ławki trenerskie narzekały na decyzje sędziego, co zakończyło się czerwonymi kartkami dla trenera Vincenzo Italiano i asystenta Simone Inzaghiego, Massimiliano Farrisa.
ZOBACZ WIDEO: Przebiegł z piłką prawie całe boisko. Fenomenalne trafienie w Niemczech!
Decydujący moment nastąpił w czwartej minucie doliczonego czasu gry. Po wrzucie z autu i błędzie rywala, piłka trafiła do Riccardo Orsoliniego. Zawodnik Bologni efektownie złożył się do uderzenia nożycami i znalazł sposób na bramkarza mediolańczyków.
Komentatorzy Eleven Sports przecierali oczy ze zdumienia. - Nieprawdopodobny scenariusz na Stadio Renato Dall'Ara, który gotuje się jeszcze bardziej w tym momencie. Tonie w objęciach kolegów Riccardo Orsolini - mówił na antenie Marcin Nowomiejski.
Orsolini jest siedmiokrotnym reprezentantem Włoch. W trwającym sezonie ligowym może pochwalić się już 12 zdobytymi bramkami i czterema asystami przy trafieniach kolegów.
Oglądaj rozgrywki włoskiej Serie A na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)