Reprezentantka Polski w piłce nożnej, obecnie grająca w Sevilli, była wszechstronnie utalentowana. Sama zainteresowana wyznała, że jako dziecko uprawiała tenis. Na szczeblu juniorskim Natalia Padilla-Bidas radziła sobie bardzo dobrze, jednak potem musiała dokonać wyboru.
Z przymrużeniem oka Padilla-Bidas nawiązała do najlepszej polskiej tenisistki. - Byłabym lepsza od Igi Świątek! - żartowała w rozmowie z TVP Sport.
ZOBACZ WIDEO: Przebiegł z piłką prawie całe boisko. Fenomenalne trafienie w Niemczech!
Piłkarka dodała: - Tenis to też był dla mnie super sport. Grałam turnieje. Wygrywałam. Smuciło mnie, kiedy trzeba było wybrać i nie mogłam już grać. Ale nie żałuję. W piłce czuję się szczęśliwa.
Padilla-Bidas, urodzona w Maladze, ma polskie korzenie dzięki matce. Już jako dziecko marzyła o grze w polskich Biało-Czerwonych barwach.
22-letnia zawodniczka ma jasno określone cele w piłce nożnej, a jej największym priorytetem jest zdobycie Złotej Piłki. Padilla-Bidas obecnie przebywa na wypożyczeniu w Sevilli, aczkolwiek po zakończeniu sezonu prawdopodobnie wróci do Bayernu Monachium.