W poniedziałkowym meczu Legia Warszawa wygrała z Lechią Gdańsk, strzelając gole w czasie doliczonym do pierwszej i drugiej połowy.
Po raz kolejny w kadrze meczowej zabrakło Bartosza Kapustki. Przypomnijmy, że to efekt urazu, jakiego zawodnik ten nabawił się w spotkaniu Pucharu Polski z Ruchem Chorzów. Chodzi o więzadła poboczne w kolanie.
Kapustka opuścił trzy kolejne spotkania w PKO Ekstraklasie i oba z Chelsea w ćwierćfinale Ligi Konferencji.
Wszystko wskazuje na to, że w obecnym sezonie już nie zagra.
- Myślę, że klub na dniach to głosi, ale wiele wskazuje na to, że to dla niego koniec sezonu - powiedział Goncalo Feio na konferencji prasowej.
I przy okazji zabrał głos w temacie pozostałych zawodników Legii, którzy w ostatnim czasie mieli problemy zdrowotne. - Marc Gual we wtorek rozpocznie treningi z drużyną, a powrót Pawła Wszołka może nastąpić lada dzień - powiedział trener Feio.
Kibice stołecznej drużyny zastanawiali się, dlaczego przeciwko Lechii nie zagrał Juergen Elitim.
- W trzech ostatnich meczach grał ze złamaną ręką. Doznał tej kontuzji w meczu z Górnikiem. Zależało mu na występach z Chelsea i Jagiellonią, ale od razu po powrocie z Londynu poddał się operacji. Gra przeciwko Lechii dwa dni po operacji wiązałaby się ze zbyt dużym ryzykiem - wyjaśnił Feio.
ZOBACZ WIDEO: Stadiony świata. Na tego gola można patrzeć i patrzeć