Artur Jędrzejczyk w czerwcu 2024 roku przedłużył kontrakt z Legią Warszawa do końca obecnego sezonu, mając wówczas na swoim koncie 380 spotkań w barwach tego klubu. Teraz obrońca ma już za sobą 20 kolejnych występów.
Szkoleniowiec Goncalo Feio wpuścił Jędrzejczyka na końcówkę meczu Legii z Chelsea FC (2:1) w ramach rewanżowego starcia ćwierćfinałowego Ligi Konferencji. Dzięki temu 37-latek ma już na swoim koncie 400. spotkań w barwach "Wojskowych".
ZOBACZ WIDEO: Przebiegł z piłką prawie całe boisko. Fenomenalne trafienie w Niemczech!
Przed meczem Legii z Lechią Gdańsk w ramach 29. kolejki PKO Ekstraklasy defensor otrzymał pamiątkową koszulkę z numerem 400. Kibice, którzy wstali wówczas z miejsc, przygotowali dla niego specjalny transparent.
"Jędza, dziękujemy" - brzmiał przekaz skierowany do jednego z najbardziej utytułowanych zawodników Legii.
Jędrzejczyk był wyraźnie poruszony tym, co spotkało go w Warszawie. Nie dało się nie zauważyć, że w jego oczach pojawiły się nawet łzy.
Obecnie tylko dwóch zawodników ma na koncie więcej występów w stołecznym klubie niż 37-latek. Mowa o Jacku Zielińskim i Lucjanie Brychczym, przy czym pierwszy z wymienionych rozegrał 404 spotkania, a drugi 452. Tym samym Jędrzejczyk może przegonić Zielińskiego jeszcze w tym sezonie.