"O rany! Ależ bramka! Stadiony świata". Poznań dosłownie oszalał po tym golu

Twitter / Canal+ Sport / Afonso Sousa zanotował piękne trafienie
Twitter / Canal+ Sport / Afonso Sousa zanotował piękne trafienie

Lech Poznań pokonał Cracovię 2:1 w meczu 29. kolejki PKO Ekstraklasy. Ozdobą spotkania było trafienie Afonso Sousy, który w 76. minucie ustalił wynik rywalizacji. Bramkę gwiazdora "Kolejorza" trzeba zobaczyć.

Spotkanie Lecha Poznań z Cracovią było przedostatnim spotkaniem 29. kolejki PKO Ekstraklasy, a ostatnim zaplanowanym na poniedziałek (21 kwietnia). "Kolejorz" miał dogodną okazję na to, by zrównać się punktami z liderującym Rakowem Częstochowa, który przegrał z Pogonią Szczecin 0:1.

Mimo że w 31. minucie gol dla gospodarzy został nieuznany, to chwilę później było już 1:0. Po tym, jak Mikael Ishak otrzymał piłkę w polu karnym od Aliego Gholizadeha, wykończył akcję skutecznym strzałem. Mimo że bramkarz gości miał futbolówkę na rękach, to nie był w stanie udanie interweniować.

W 70. minucie Cracovia doprowadziła do remisu. Bartosz Biedrzycki wrzucił piłkę w pole karne, a akcję wykończył Otar Kakabadze. Jednak radość piłkarzy z Krakowa nie potrwała zbyt długo, bo krótko po tym padł gol stadiony świata.

Przed polem karnym piłkę od Ishaka otrzymał Afonso Sousa. Portugalczyk po raz kolejny w tym sezonie udowodnił, że jest piłkarzem, który swoimi umiejętnościami zapracował na miano jednej z gwiazd PKO Ekstraklasy.

Sousa przygotował się do uderzenia, które okazało się nie do obrony dla golkipera Cracovii. Futbolówka odbiła się jeszcze od słupka, a następnie zatrzepotała w siatce.

"O rany! Ależ bramka! Stadiony świata" - brzmiały słowa komentatora Canal+ Sport po efektownym golu Portugalczyka.

Komentarze (4)
avatar
dick harpet
22.04.2025
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Maaaaaa niggggaaaaaa!!! 
avatar
Dariusz Graczyk
22.04.2025
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Coś drgnęło 
avatar
Rotir
22.04.2025
Zgłoś do moderacji
6
3
Odpowiedz
Nie wiem czym się podniecają 
avatar
met011
21.04.2025
Zgłoś do moderacji
5
3
Odpowiedz
Lech ma slabosc po stracie bramki, i z wyjsciem spod presingu, Rakow obnazyl jego slabosci w Poznaniu presujac.. A dzis czasem gral na stojaco takim tępem to MP sie nie wygrywa 
Zgłoś nielegalne treści