To był jeden z najgłośniejszych transferów w ostatnich latach. Tuż przed sezonem 2023/24 Sebastian Szymański przeszedł do Fenerbahce Stambuł. Polak zaliczył kapitalny debiutancki sezon i we wszystkich rozgrywkach zdobył aż 13 goli i dołożył do tego 19 asyst.
W tym roku nie idzie mu jednak aż tak dobrze i stał się obiektem krytyki zarówno ze strony części fanów, jak i części tureckich mediów. Polak na sam koniec sezonu ma tylko 7 goli i 9 asyst czyli o połowę mniej niż rok wcześniej. Pojawiały się więc plotki, że ofensywny pomocnik może opuścić Stambuł.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Fenomenalne gole to ich wizytówka. Znowu to potwierdzili
Jak informuje serwis yaylahaber.com.tr Szymański znalazł się na liście zawodników, którzy mogą opuścić klub po zakończeniu obecnego sezonu. Decyzja ta jest wynikiem słabszej formy drużyny oraz remisu 3:3 z Kayserisporem, który oddalił Fenerbahce od mistrzostwa Turcji. Na sześć kolejek przed końcem drużyna traci pięć punktów do prowadzącego Galatasaray.
Oprócz Szymańskiego na liście znalazły się takie nazwiska jak: Edin Dżeko, Dominik Livaković, Sofyan Amrabat, Allan-Saint Maximin i Dusan Tadić.
Umowa Szymańskiego z klubem obowiązuje do końca czerwca 2027 roku. Nie wiadomo jednak jak na razie, jakie kluby będą zainteresowane Polakiem.