Vinicius Junior dołączył do Realu Madryt w 2018 roku i od tego czasu stał się jednym z kluczowych zawodników drużyny. W zeszłym sezonie miał ogromny wpływ na wywalczenie przez "Królewskich" Ligi Mistrzów. Dzięki temu był w ścisłym gronie kandydatów do zdobycia Złotej Piłki. Ostatecznie nagrodę tę zgarnął hiszpański pomocnik Rodri.
Tymczasem słynny dziennikarz Fabrizio Romano poinformował na platformie X, że Vinicius Junior jest bliski osiągnięcia porozumienia z Realem Madryt w sprawie nowej umowy. Kontrakt ma obowiązywać przez kolejne kilka lat.
ZOBACZ WIDEO: Stadiony świata. Na tego gola można patrzeć i patrzeć
Jak podaje Romano, umowa jest niemal gotowa, a ostatnim punktem do doprecyzowania pozostaje długość jej obowiązywania. W tej sprawie możliwe są dwie opcji.
"Umowa prawie dopięta, jak podało La Ser - czekamy na wyjaśnienie, czy będzie obowiązywać do 2030 roku, czy do 2029 z opcją przedłużenia” - napisał Romano w mediach społecznościowych.
24-letni Brazylijczyk regularnie podkreślał swoje przywiązanie do klubu i chęć dalszego reprezentowania barw "Królewskich". Romano potwierdził te intencje, dodając: "Vini zawsze chciał zostać w Realu Madryt".
Nowa umowa ma być formą nagrody za postęp, jaki Vinicius Junior wykonał na przestrzeni ostatnich sezonów, zarówno pod względem skuteczności, jak i znaczenia dla zespołu. Jej podpisanie ma również zapewnić klubowi długoterminową stabilność na pozycji lewego skrzydłowego w obliczu rosnącego zainteresowania ze strony innych gigantów europejskiej piłki.
W sezonie 2024/2025 Real Madryt odpadł w ćwierćfinale Ligi Mistrzów, ale ciągle ma o co walczyć. W sobotę zagra z FC Barceloną o Puchar Króla. Do tego rywalizuje z "Dumą Katalonii" o mistrzostwo La Ligi. W tych rozgrywkach "Królewscy" tracą jednak do odwiecznego rywala siedem punktów, ale mają o jeden mecz rozegrany mniej.