Artur Jędrzejczyk przeżył specjalny moment przy okazji starcia z Lechią Gdańsk (2:1). Przed spotkaniem, które odbyło się w ramach 29. kolejki PKO Ekstraklasy, 37-latek otrzymał pamiątkową koszulkę z numerem 400.
To wyróżnienie było wyrazem uznania za jego długą i owocną karierę w stołecznym klubie. W rozmowie z oficjalną stroną "Wojskowych" kapitan zespołu został poproszony o wskazanie najlepszego zawodnika, z jakim grał w Legii Warszawa.
ZOBACZ WIDEO: Stadiony świata. Na tego gola można patrzeć i patrzeć
- Było ich sporo, ale takim największym był „Rado”. (Miroslav Radović - przyp. red.). Ze swojego najlepszego czasu… niesamowity piłkarz. Przychodził tutaj razem ze mną w wieku 21 lat. Ten jego balans, "zewniak"… no sorry, ale jeżeli piłkarze Realu Madryt i Borussii Dortmund mieli problemy, to coś oznacza - powiedział.
Serb zakończył karierę w 2019 roku. Dla Legii rozegrał łącznie 371 meczów, w których zdobył 88 bramek i zaliczył 78 asyst. Zdaniem Jędrzejczyka Radović imponował podejściem do sportowej rywalizacji.
- Umiejętności jedno, ale jego "mental", podejście. Niesamowity człowiek. On poradziłby sobie w każdej najlepszej drużynie na świecie - podsumował.