Pewne jest, że Robert Lewandowski nie wystąpi w finale Pucharu Króla przeciwko Realowi Madryt z powodu kontuzji mięśniowej. "ESPN Deportes" podkreśla, że jego nieobecność to duże wyzwanie dla FC Barcelony, która musi teraz znaleźć sposób na zminimalizowanie strat.
"FC Barcelona straciła bramki, doświadczenie, przywództwo i siłę napędową po kontuzji Roberta Lewandowskiego w kluczowym momencie sezonu. Na jego pozycji nie ma nikogo takiego jak on" - czytamy.
ZOBACZ WIDEO: Stadiony świata. Na tego gola można patrzeć i patrzeć
Zdaniem hiszpańskich dziennikarzy, Ferran Torres, mimo dobrej formy, nie jest w stanie w pełni zastąpić Polaka. Hansi Flick rozważa różne opcje, w tym Ansu Fatiego, który może wnieść szybkość i mobilność do ataku.
Dani Olmo to kolejna możliwość. Choć nie jest to jego naturalna pozycja, w reprezentacji Hiszpanii grał już jako napastnik. Flick może zdecydować się na tę opcję, aby wypełnić lukę po Lewandowskim.
Razem z Pedrim, Laminem Yamalem i Raphinhą, Lewandowski jest jednym z niezastąpionych zawodników w drużynie. Barcelona stoi przed trudnym zadaniem: musi przetrwać i wygrać bez swojego najlepszego strzelca w sobotnim finale Pucharu Króla z Realem Madryt oraz w półfinale Ligi Mistrzów z Interem Mediolan.