W sobotę w Sewilli rozegrany zostanie finał Pucharu Króla. Mecze Realu Madryt z FC Barceloną od zawsze wywołują emocje, natomiast tym razem więcej mówi się o sędziach niż o tym, co czeka nas na boisku.
Zanim na konferencji prasowej pojawił się Hansi Flick, to z dziennikarzami spotkał się sędzia finałowego meczu Ricardo de Burgos Bengoetxea. I - co tu dużo mówić - tylko jeszcze bardziej zaognił sytuację.
Po pytaniu jednego z dziennikarzy arbiter po prostu się rozpłakał (-----> WIĘCEJ).
Chodziło o pytanie na temat krytycznych materiałów, które opublikowała klubowa telewizja Realu Madryt. Podważały one umiejętności sędziego i zarzucały mu stronniczość.
Ronald Araujo uniknął odpowiedzi. Przyznał, ze tego nie widział. Z kolei Flick poświęcił temu trochę czasu.
- Nie wiem, co powiedzieć. Dla mnie to po tylko sport, piłka nożna. Naszym obowiązkiem jest ochrona zawodników i wszystkich innych w takiej sytuacji. To nie jest w porządku. Na boisku podejmowane są różne decyzje, są emocje, ale po spotkaniu trzeba zostawić to za sobą - powiedział trener Barcy.
- Parę miesięcy temu mówiłem, że musimy się tym zająć. Mam na myśli wszystkie kluby, trenerów, również zawodników. Brak szacunku do sędziów nie jest fair - przyznał Flick.
ZOBACZ WIDEO: Przebiegł z piłką prawie całe boisko. Fenomenalne trafienie w Niemczech!