Polak pojawił się w wyjściowym składzie The Bhoys, a miejscem na ławce rezerwowych musiał zadowolić się Łukasz Załuska. Boruc skapitulował po strzale Lee McCullocha i nie miał szans na skuteczną interwencję.
Działo się to w 81. minucie, a Celtic prowadzenie objął 120 sekund wcześniej, gdy do siatki gości trafił Scott McDonald.
Ostatecznie mecz zakończył się remisem 1:1 i Rangers nadal są pierwsi w ligowej tabeli. Mają 44 punkty - aż o siedem więcej od Celtiku. Jednak Artur Boruc i jego koledzy mają jeden zaległy mecz do rozegrania.