W sobotę 19 kwietnia Legia Warszawa oficjalnie zaprezentowała Frediego Bobicia jako swojego nowego pracownika. Były reprezentant Niemiec objął stanowisko "Head of Football Operations". Będzie koncentrować się na opracowaniu i wdrażaniu całościowej strategii rozwoju sportowego klubu, począwszy od kwestii związanych z akademią, do kluczowych decyzji ws. pierwszego zespołu. Więcej: TUTAJ
Niemiecka gazeta "Suddeutsche Zeitung" informuje, że Bobić podpisał roczną umowę. Władze Legii proponowały mu dłuższy kontrakt, jednak 53-latek postawił na swoim.
ZOBACZ WIDEO: Przebiegł z piłką prawie całe boisko. Fenomenalne trafienie w Niemczech!
W artykule podkreślono również, że Bobić, mimo rozpoczęcia w pracy w Legii, nie planuje przeprowadzki. "Nie zamierza rezygnować ze swojego mieszkania w Berlinie" - czytamy.
Dodajmy, że 53-latek w przeszłości pełnił rolę kierownika sportowego w kilku niemieckich klubach - VfB Stuttgart , Eintrachcie Frankfurt i Herthcie Berlin. Jest najlepiej wspominany we Frankfurcie. Pracował tam w latach 2016-2021. Za jego kadencji klub zdobył Puchar Niemiec w sezonie 2017/2018 i regularnie występował w europejskich pucharach. Rok po odejściu Bobicia Eintracht wygrał Ligę Europy.
Z kolei jego praca w Herthcie zakończyła się w atmosferze skandalu. Został zwolniony w styczniu 2023 roku. Niedługo później pozwał klub do sądu w związku z opóźnieniami w wypłaceniu uzgodnionej odprawy. Kolejna rozprawa w tej sprawie ma odbyć się w maju br.
Dodajmy, że Bobić ma za sobą udaną karierę piłkarską. Zdecydowaną jej większość spędził w klubach Bundesligi. W sezonie 2001/2002 zdobył z Borussią Dortmund mistrzostwo kraju. Zagrał również w 37 meczach reprezentacji Niemiec. Był członkiem drużyny, która w 1996 roku sięgnęła po mistrzostwo Europy.