Było 38 minut po północy. Tak padł decydujący gol w finale Pucharu Króla

Twitter / Screen / TVP Sport / Na zdjęciu: Jules Kounde strzelił decydującego gola w finale Pucharu Króla
Twitter / Screen / TVP Sport / Na zdjęciu: Jules Kounde strzelił decydującego gola w finale Pucharu Króla

Jules Kounde został bohaterem FC Barcelony. Francuz strzelił decydującego gola na 3:2 w 116. minucie dogrywki po koszmarnym błędzie Luki Modricia.

Była godz. 0.38. Wszyscy czekali już na konkurs rzutów karnych, który lada moment miał się rozpocząć.

I wtedy fatalnie zachował się Luka Modrić. Doświadczony Chorwat podał piłkę w poprzek boiska. Zrobił to bardzo czytelnie, Jules Kounde wyczuł jego intencje i uprzedził Frana Garcię, który też bardzo wyraźnie się zdrzemnął. Czekał na piłkę zamiast zrobić do niej dwa kroki.

Francuz długo się nie zastanawiał - uderzył mocno zza pola karnego i pokonał Thibaut Courtois.  Dzięki temu FC Barcelona wygrała po dogrywce z Realem Madryt 3:2 w finale Pucharu Króla.

Dla Kounde był to dopiero czwarty gol w sezonie, ale z drugiej strony mówimy o obrońcy, a w ich przypadku raczej nie patrzy się na tę statystykę w pierwszej kolejności.

Samo spotkanie zakończyło się na kwadrans przed godz. 1 w nocy.

Przypomnijmy, że Barca zaczęła strzelanie za sprawą Pedriego, ale w drugiej połowie "Królewscy" wrócili do gry. Bramki Kyliana Mbappe i Aureliena Tchouameniego sprawiły, że Real wyszedł na prowadzenie, natomiast w najmniej spodziewanym momencie po trafieniu Ferrana Torresa zrobiło się 2:2.

Zobacz bramkę Kounde:

ZOBACZ WIDEO: Stadiony świata. Na tego gola można patrzeć i patrzeć

Komentarze (3)
avatar
MadManMoon
27.04.2025
Zgłoś do moderacji
4
0
Odpowiedz
Brawo Wojtek! Ancelotti może się pakować już. 
avatar
miko2016
27.04.2025
Zgłoś do moderacji
5
0
Odpowiedz
Dziadek Modrić ,piękna asysta . 
Zgłoś nielegalne treści