Podopieczni Dawida Szulczka nie punktują najlepiej w rundzie wiosennej Betclic I ligi. Przed spotkaniem ze Stalą Rzeszów mieli na swoim koncie tylko jedno zwycięstwo.
Ruch Chorzów objął prowadzenie w doliczonym czasie gry pierwszej połowy niedzielnego meczu. Arbiter podyktował rzut wolny dla gospodarzy. Do piłki ustawionej w znacznej odległości od bramki gości podszedł Miłosz Kozak.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Stać ich na luksus. Zobacz "bryki" znanych piłkarzy
Pomocnik "Niebieskich" uderzył fantastycznie i nie dał bramkarzowi szans na skuteczną interwencję. Piłka wpadła do siatki poza zasięgiem rąk Krzysztofa Bąkowskiego.
Po zmianie stron zawodnicy Ruchu jeszcze dwa razy cieszyli się z trafień. Autorem obu był Daniel Szczepan, który przypieczętował pewną wygraną gospodarzy meczu 30. kolejki ligowej.
Stal po niedzielnym meczu zajmuje 12. miejsce w tabeli Betclic I ligi. "Niebiescy" sklasyfikowani są na 9. lokacie i mają nad rzeszowianami osiem punktów przewagi.