Robert Lewandowski, napastnik FC Barcelony, nie wystąpił w finale Pucharu Króla z uwagi na kontuzję. Mimo że to jego koledzy wywalczyli tytuł, pokonując w finale Real Madryt po dogrywce (3:2), to on niósł trofeum do autokaru.
Wydarzenie to miało miejsce podczas wyjścia zawodników z hotelu. Moment ten został uwieczniony na nagraniu, które na platformie X opublikował oficjalny profil katalońskiego "Sportu".
ZOBACZ WIDEO: Nie jedna piłka, ale trzy! Zawodnicy PSG pokazali swoje umiejętności
Wideo, które szybko zyskało popularność, pokazuje Lewandowskiego z pucharem w rękach, pewnie kroczącego w kierunku autokaru drużyny. To tylko podkreśla, że Polak czuje się częścią sukcesu osiągniętego przez Barcę.
Z uwagi na kontuzję "Lewego", Barcelona przystąpiła do rywalizacji z Realem w składzie z Ferranem Torresem. To właśnie on był jedną z kluczowych postaci, ponieważ zdobył gola wyrównującego (2:2), po którym miała miejsce dogrywka.
Torres został królem strzelców tegorocznej edycji Pucharu Króla, zdobywając łącznie 6 bramek. Drugim najskuteczniejszym zawodnikiem "Dumy Katalonii" był właśnie "Lewy", który zanotował 3 trafienia.