Tuż przed meczem z Barceloną spadły gromy na Inter. Nagle padło "Lewandowski"

Podopieczni Simone Inzaghiego do niedawna mieli szanse na potrójną koronę, lecz odpadli z Pucharu Włoch. W Serie A Inter znalazł się w trudnej sytuacji po przegranej 0:1 z AS Roma, co znacząco komplikuje jego szanse na zdobycie Scudetto. Aktualnie mediolańczycy mają trzypunktową stratę do prowadzącego SSC Napoli. Znany dziennikarz Sandro Sabatini określił tę porażkę jako "psychodramat" na swoim kanale youtube'owym.

Sabatini zauważył, że Inter miał niewiele okazji do zdobycia bramki, a Roma zasłużenie wygrała. - Inter ma teraz tylko Ligę Mistrzów, Scudetto jest już poza zasięgiem - ocenił i dodał, że Barcelona jest obecnie w najlepszej formie w Europie, więc Inter jest w położeniu nie do pozazdroszczenia.

ZOBACZ WIDEO: Nie jedna piłka, ale trzy! Zawodnicy PSG pokazali swoje umiejętności

Zdaniem włoskiego dziennikarza, nie sposób wskazać jeden główny powód spadku formy Interu. - Opowiada się, że drużyna jest zmęczona, ale z Bologną, Milanem i Romą nie było dużej różnicy w liczbie rozegranych meczów - spostrzegł.

Oceniając Inter, Sabatini nagle wspomniał o Robercie Lewandowskim. - Lautaro rozegrał 45 meczów, Lewandowski 48 i był nieobecny przez kilka meczów z powodu kontuzji. ​​Jeśli ci w Barcelonie biegają, a ci w Interze już nie biegają, nie można tego usprawiedliwiać zmęczeniem, wszyscy powinni być zmęczeni - skomentował.

Barcelona jest uznawana za faworyta w półfinale Ligi Mistrzów. Pierwsze spotkanie "Blaugrany" z Interem odbędzie się w najbliższą środę o godz. 21.