Od momentu dołączenia do Pogoni Szczecin latem 2023 roku, Efthymis Koulouris stał się kluczowym zawodnikiem zespołu. Mimo początkowych wątpliwości związanych z jego wcześniejszymi występami w zagranicznych klubach, Grek szybko udowodnił swoją wartość na polskich boiskach.
Obecnie Grek ma na koncie 25 bramek, prowadząc w tabeli strzelców. Do rekordu Nemanji Nikolicia z Legii Warszawa, który w sezonie 2015/16 zdobył 28 goli, brakuje mu zaledwie trzech trafień. Na cztery kolejki przed końcem rozgrywek Koulouris ma realną szansę na poprawienie tego osiągnięcia.
Marcin Robak, ostatni król strzelców Ekstraklasy w barwach Pogoni Szczecin, nie szczędzi mu pochwał.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Bomba w samo okienko. To po prostu trzeba zobaczyć!
- Koulouris już teraz ma większy dorobek bramkowy niż ja, gdy zdobywałem tytuły króla strzelców. Życzę mu kolejnych bramek, bo to napastnik nietuzinkowy - powiedział Robak w rozmowie z Polską Agencją Prasową. Robak podkreśla także jego wszechstronność: - Potrafi strzelić głową, uderzyć z dystansu, ale przede wszystkim znaleźć się w polu karnym. Koulouris to ma.
Pogoń przez lata poszukiwała skutecznego napastnika. Po odejściu Robaka w 2015 roku kolejni snajperzy, tacy jak Nadir Ciftci czy Piotr Parzyszek, nie spełnili oczekiwań. Dopiero sprowadzenie Koulourisa odmieniło sytuację zespołu, który w 2025 roku jest najskuteczniejszą drużyną ligi z 27 golami.
Olgierd Moskalewicz, były zawodnik Pogoni i dwukrotny mistrz Polski z Wisłą Kraków, również docenia umiejętności Greka.
- Co tu dużo mówić. Jest supersnajperem. Na dodatek nie jest skupiony tylko na zdobywaniu bramek, ale także cofa się i kreuje sytuacje. Pomaga kolegom, nawet w obronie - podkreśla w rozmowie z PAP.