Faza ćwierćfinałowa dostarczyła fanom wielkich emocji. Szansę na triumf w Lidze Mistrzów zachowały cztery drużyny: Arsenal FC, FC Barcelona, Inter Mediolan i Paris Saint-Germain. Kibice w Polsce na pewno czują ekscytację, bo w akcji będzie można zobaczyć reprezentantów naszego kraju.
Już w środę (30 kwietnia) FC Barcelona (Robert Lewandowski, Wojciech Szczęsny) zmierzy się na Stadionie Olimpijskim z Interem Mediolan (Piotr Zieliński, Nicola Zalewski). Natomiast dzień wcześniej (29 kwietnia) Arsenal FC, z Jakubem Kiwiorem w składzie, podejmie na Emirates Stadium Paris Saint-Germain.
ZOBACZ WIDEO: Nie jedna piłka, ale trzy! Zawodnicy PSG pokazali swoje umiejętności
Co ciekawe, TVP tym razem nie pokaże środowego hitu. W tej edycji Champions League Telewizja Polska pokazywała zawsze jeden ze środowych meczów. Tym razem publiczny nadawca przeprowadzi transmisję wtorkowego starcia "Kanonierów" z PSG.
Skąd taka decyzja? Jest to konsekwencją zasad sublicencji, na podstawie której działa TVP. Stacja ma prawo do transmisji tylko meczów wybranych jako "drugi wybór" - a takim właśnie spotkaniem jest mecz Arsenalu z PSG.
Rozczarowania mogą nie kryć kibice "Dumy Katalonii", liczący na występ Lewandowskiego lub Szczęsnego. Choć "Lewy" akurat nie zagra z powodu kontuzji, FC Barcelona cieszy się w Polsce olbrzymią popularnością.
Mecz Arsenalu z Paris Saint-Germain rozpocznie się we wtorek o godzinie 21:00. W TVP spotkanie skomentują Mateusz Borek oraz Grzegorz Mielcarski.
Natomiast środowe starcie FC Barcelony z Interem Mediolan będzie dostępne w Canal+ Sport. Ta stacja pokaże również wtorkowy mecz Arsenal - PSG.