Została zaatakowana przez kibiców Legii. Jest reakcja prokuratury

"Rafałek kazał zdejmować krzyże, teraz udaje katolika. Czy znacie bardziej fałszywego polityka?" - tak brzmiał napis na banerze, który kibice Legii Warszawa wywiesili 21 kwietnia podczas meczu z Lechią Gdańsk. Fani oprócz Rafała Trzaskowskiego, prezydenta Warszawy i kandydata na prezydenta Polski, wzięli sobie za cel również doktor Gizelę Jagielską.

O ginekolożce, która wykonuje legalne aborcje, zrobiło się głośno po jednym z zabiegów w szpitalu w Oleśnicy. Sprawą tą żył cały kraj, a kibice Legii odnieśli się do niej na banerze z napisem "Jagielska=Mengele". Lekarka została tym samym porównana do niemieckiego zbrodniarza wojennego Josefa Mengele.

ZOBACZ WIDEO: Nie jedna piłka, ale trzy! Zawodnicy PSG pokazali swoje umiejętności

Prokuratura Okręgowa w Warszawie zajęła się już tą sprawą. "W dniu 24 kwietnia 2025 r. tutejsza Prokuratura wszczęła dochodzenie w sprawie pomówienia Gizeli Jagielskiej i Rafała Trzaskowskiego w dniu 21 kwietnia 2025 r. na stadionie Legii w Warszawie przy ulicy Łazienkowskiej 3 w Warszawie o takie postępowanie i właściwości, które mogły poniżyć ich w opinii publicznej i narazić na utratę zaufania potrzebnego dla danego rodzaju stanowiska, poprzez wywieszenie na trybunie północnej transparentów o treści 'Jagielska=Mengele' oraz 'Rafałek kazał zdejmować krzyże. Teraz udaje katolika, czy znacie bardziej fałszywego polityka?' tj. o czyn z art. 212 § 1 k.k" - napisał w komunikacie dla WP SportoweFakty rzecznik Piotr Antoni Skiba.

Oba transparenty zostały zawieszone na "Żylecie", czyli trybunie dla najzagorzalszych fanów Legii. Stołeczny klub odniósł się do tej sytuacji w oświadczeniu, w którym nie okazał poparcia dla tych treści.

"W związku z publikacjami odnoszącymi się do transparentów wywieszanych na jednej z trybun podczas meczów Legii, zwracamy się do mediów i komentatorów, aby nie łączyć treści tam prezentowanych ze stanowiskiem klubu, bądź całego środowiska kibiców z nim związanego. Taki przekaz jest niezgodny z prawdą" - poinformowali działacze (więcej TUTAJ).